¡Falangistas marchemos ya!
con esta juventud pletóricaI
nvencible en la lid,
Bolivia grande y justa nacerá
Y eterna libertad conquistará.
Hoy Bolivia ya tiene su otro ejército
con Falange que lucha donde sea,
pues sus hombres no temen a la muerte
cuando lanzan su grito triunfal:
¡Por Bolivia su lema inmortal!
(jeden z hymnów śpiewanych przez członków FSB)
Gdy w cztery lata po objęciu rządów w
Boliwii przez populistycznego prezydenta Evo Moralesa (ur. 1959 r.) w
zamieszkanych przez Białych nizinnych prowincjach kraju zaczęły narastać
nastroje separatystyczne, na murze niemal każdego domu w Santa Cruz
zobaczyć można było napisy „FSB wróci !”1 Czym była FSB, przywoływana
jako symbol, przez mieszkańców miasta, będącego matecznikiem
konserwatywnej opozycji wobec Moralesa i jego partii Movimiento al
Socialismo ?
Polityczne i historyczne tło powstania unzagizmu
Pełna nazwa ugrupowania brzmi Falange
Socialista Boliviana, zaś jego korzenie sięgają lat 30-tych XX wieku. W
dekadzie tej, w większości państw romanoamerykańskich, w konsekwencji
upowszechnienia oświaty i trwających już w XIX wieku procesów ogólnej
modernizacji, istnieją coraz liczniejsze i aktywniejsze grupy studentów.
Wielu z nich (szczególnie „wiecznych studentów”) aktywnie angażuje się w
różnorodne ruchy polityczne2. Duże zainteresowanie budzą wówczas
europejskie organizacje faszystowskie i autorytarno-nacjonalistyczne. W
oparciu o społeczną bazę studencką, w krajach amerykańskich kształtują
się zainspirowane ich wzorcami meksykański synarchizm, brazylijski
integralizm, peruwiański sancheryzm, chilijski nazizm oraz – zwany
niekiedy od nazwiska swego przywódcy „unzagizmem” – boliwijski
falangizm3. Znawca romanoamerykańskich ruchów prawicowych, Sergio
Miranda Carrington, charakteryzuje je wszystkie w następujący sposób;
„Żądania socjalne, wysuwane przez hispanoamerykańskie ruchy
nacjonalistyczne, pojawiają się w tym samym czasie (coincide), co w
przypadku ruchów faszystowskich w Europie. We wszystkich nich istniała
ta sama egzaltacja państwem, kult tradycji hiszpańskiej (w Ameryce
Łacińskiej nie było możliwe myślenie o nacjonaliźmie, który nie
afirmowałby swoich hiszpańskich korzeni), szacunek dla wspólnej religii,
pragnienie międzynarodowej jedności (państw romanoamerykańskich –
przyp. R.L.), która uratowałaby je od pełnienia w stosunkach
międzynarodowych pociesznej roli satelitów, zasada wodzostwa i
antykomunizm. Do wszystkich nich, grupy młodszego pokolenia wniosły
pierwiastek brawury i nieustraszoności.”4 Z kolei badacze chilijskiego
el nacismo, generalizują wnioski na temat faszyzmów romanoamerykańskich
wymieniając następujące konstytutywne dla nich idee:
„- Hispanidad, nacisk położony na dziedzictwo kulturowe i tradycje zapośredniczone z Hiszpanii.
- Odrzucenie liberalnej demokracji na rzecz silnego rządu
- Antykomunizm. Komunizm odrzucano ze względu na jego materializm, ateizm i internacjonalizm
- Państwowa kontrola nad gospodarką
- Antyimperializm, koncepcja „trzeciej pozycji” jako postulat międzynarodowy.
- Katolicyzm pojmowany bardziej jako dziedzictwo historyczne, niż jako religia, bardziej jako źródło bogatej tradycji, niż jako dogmat religijny.
- Poparcie dla idei jedności Ameryki Łacińskiej”5
- Odrzucenie liberalnej demokracji na rzecz silnego rządu
- Antykomunizm. Komunizm odrzucano ze względu na jego materializm, ateizm i internacjonalizm
- Państwowa kontrola nad gospodarką
- Antyimperializm, koncepcja „trzeciej pozycji” jako postulat międzynarodowy.
- Katolicyzm pojmowany bardziej jako dziedzictwo historyczne, niż jako religia, bardziej jako źródło bogatej tradycji, niż jako dogmat religijny.
- Poparcie dla idei jedności Ameryki Łacińskiej”5
W przypadku unzagizmu, dla właściwego
zrozumienia jego treści doktrynalnej, konieczne jest zapoznanie się z
historycznym kontekstem jego powstania. Były nim zaś dojmujące klęski
Boliwii na arenie międzynarodowej i wielki kryzys gospodarczy z 1929 r. W
latach 1879-1883 rozegrała się tak zwana „Wojna Pacyfiku”, której
stronami były Boliwia, Peru i Chile. Z konfliktu tego Boliwia wyszła
jako państwo przegrane, tracąc geopolityczny dostęp do Oceanu Spokojnego
i kontrolę nad nadbrzeżnymi złożami saletry. Z kolei będące podstawą
eksportu (a zatem także dewiz) w latach dwudziestych górnictwo cyny,
ucierpiało bardzo w wyniku wspomnianego krachu giełdowego przełomu
dekad. Monoeskportowa gospodarka tego najwyżej położonego państwa
południowej Ameryki uległa załamaniu, co spowodowało konieczność
zawieszenia spłaty zadłużenia zagranicznego. Niezadowolenie wśród
rządzących doprowadziło do usunięcia w 1930 r. prezydenta Hernando
Silesa Reyesa (1882-1942, sprawował urząd od 1926 r.) i wyniesienia do
władzy Daniela Salamanki (1869-1935, prezydent 1931-1934). Nowy szef
państwa dramatycznie poszukiwał sposobu na rozładowanie napięcia
wewnętrznego i poniekąd znalazł je – eskalując tlący się już od dawna
konflikt graniczny z Paragwajem.
Przedmiotem sporu był obszar Chaco
Boreal, położony na północ od Rio Pilcomayo. Był to półpustynny i
stepowy teren wielkości współczesnej Polski, zamieszkany wówczas przez
niespełna dwadzieścia tysięcy osób, wśród nich zaś przez kilkuset
Białych. Ziemia wykupywana była przez ludzi zamieszkujących setki
kilometrów dalej, podczas gdy na miejscu żyły koczownicze plemiona
indiańskie, niekiedy zupełnie o wykupie niewiedzące. Władza państwowa
miała charakter symboliczny, granic nie wytyczono od czasów
kolonialnych. Zainteresowanie obszarem wzrosło dopiero wraz z odkryciem
tam niewielkich złóż ropy naftowej, co podsycało napięcie o tyle, że w
Paragwaju zaangażowane były interesy brytyjskiej Royal Dutch Shell i
mniejszych kapitałów argentyńskich, natomiast w Boliwii inwestycje
amerykańskiego Standard Oil. Nie należałoby stąd jednak wyprowadzać
popularnego później wśród Latynosów wniosku, iżby wojna o Gran Chaco
miała zostać spowodowana przez zachodnich kapitalistów6, choć można
interpretować ją jako epizod w rozgrywce o regionalną przewagę, pomiędzy
Stanami Zjednoczonymi a Zjednoczonym Królestwem, oraz pomiędzy Stanami
Zjednoczonymi a Argentyną7.
Pierwsze strzały w konflikcie padły w
1928 r., gdy Paragwaj zajął boliwijski fort Vanguardia. W odpowiedzi,
siły boliwijskie zajęły kilka fortów paragwajskich. Późniejsze mediacje
uspokoiły sytuację, jednak w lipcu 1932 r. kolejna ofensywa boliwijska
przyniosła zajęcie dalszych placówek paragwajskich. W sierpniu Paragwaj
ogłosił mobilizację, rozpoczynając działania wojenne na pełną skalę, w
maju następnego roku wypowiedział oficjalnie wojnę Boliwii. Działania
zbrojne toczyły się na trudnym dla sił boliwijskich terenie.
Ukształtowanie powierzchni uniemożliwiło zastosowanie na większą skalę
czołgów lub kawalerii, żołnierzom doskwierało pragnienie, upał i
uciążliwe, tnące muszki. Stanowiący lwią część sił boliwijskich Indianie
z Altiplano źle znosili warunki pola walki, do tego zaś, nie
utożsamiając się z państwem, masowo dezerterowali. Oddalenie frontu od
podstaw operacyjnych Boliwii i słabe związanie linii bojowej z
zapleczem, zadecydowały o porażce tego państwa. Linia frontu przebiegała
daleko od ludnych i rozwiniętych gospodarczo regionów kraju, na miejsce
walki wszystko trzeba było dowozić, co przy słabo rozwiniętej sieci
komunikacyjnej, wiązało się z bardzo dużymi kosztami. W przeciwieństwie
do boliwijskich, żołnierze paragwajscy znajdowali się stosunkowo
niedaleko od swojego zaplecza, ich linia bojowa związana była zaś silnie
z podstawą operacyjną ich armii. Armia paragwajska była bardziej
wewnętrznie zwarta i utrzymywała wyższe morale, niż boliwijska. Szkolona
w latach 1926-1930 przez oficerów francuskiej misji wojskowej,
następnie zaś przez oficerów argentyńskich, w czasie działań wojennych
była dowodzona przez gen. José Félixa Estigarribię (1888-1940) –
wychowanka akademii wojskowej w St. Cyr i ucznia marszałka Ferdinanda
Focha (1851-1929). Naczelny wódz zastosował na polu walki francuską
strategię z lat Wielkiej Wojny, skutecznie stawiając czoła
Boliwijczykom. Już na początku działań wojennych zarysowała się przewaga
Paragwaju, którego żołnierze zdobyli boliwijski fort Boquerón. Armia
boliwijska tymczasem, szkolona była od 1911 r. przez misję niemiecką,
szefem jej sztabu generalnego w latach 1911-1914, 1921-1926 i 1929-1930
był płk. Hans Kundt (1869-1939), już w stopniu generała odgrywający
kluczową rolę w wojnie o Gran Chaco8 W 1934 r. Boliwia dokonała
kontrofensywy odnosząc ograniczone sukcesy, ale w połowie roku, sytuacja
znów odwróciła się na korzyść Paragwaju. Wreszcie w czerwcu 1935 r.
podpisano rozejm. Boliwia straciła ¾ spornego terytorium. Zginęły 52
tys. jej żołnierzy, kolejne 32 tys. pozostawały do 1937 r. w niewoli
paragwajskiej (Paragwajczyków w niewoli boliwijskiej było tylko 3 tyś.),
będąc tam używanymi do pracy na roli. Boliwia musiała opłacić ich
utrzymanie. Wojna skompromitowała władze państwowe i korpus oficerski.
Prezydent Salamanca został w 1934 r. aresztowany przez wojskowych.
Głównodowodzącego armią gen. Enrique Peñarandę (1892-1969) tłum
wygwizdał na ulicach La Paz, zaś on sam poruszać się musiał w otoczeniu
uzbrojonej, wojskowej eskorty. W tych okolicznościach powstawać zaczęły
wojskowe i studenckie organizacje stawiające sobie za cel odbudowę
suwerenności państwa, uwolnienie go od presji zewnętrznej,
unowocześnienie jego struktur, uniezależnienie od zagranicznego
kapitału, integrację społeczeństwa w narodową wspólnotę. Jedną z takich
organizacji była Falange Socialista Boliviana9.
El Jefe
Socjalistyczna Falanga Boliwii została
założona w stolicy Chile, Santiago, 15 sierpnia 1937 r. Założycielem był
dwudziestojednoletni wówczas student kolegium agronomicznego, Óscar
Únzaga de la Vega (1916-1959). Przyłączyli się do niego studenci
Guillermo Koening, Hugo Arias, Federico Mendoza i Germán Aguilar.
Istotną rolę odegrali dr Gonzalo Romero i dr Gustavo Stumpff.
Według swojego biografa, historyka Lupe
Cajíasa, założyciel boliwijskiej Falangi był człowiekiem niepospolitej,
wielopłaszczyznowej osobowości; gorącej wiary katolik, cechował się
wyjątkową wrażliwością literacką i poetycką. Był intelektualistą,
autorem książek Creación de Bolivia, Biografía de Bolívar, Tupaj Katari,
Reforma del plan educacional en Bolivia, edytorem pism Reflejos, La
Acción oraz La Prensa. Nieprzejednany i nieustępliwy w walce, miał
liryczne zamiłowanie do dzikiej przyrody. Wierzył w swoje przeznaczenie i
przez całe życie zdecydowany był podążać jego drogą. Śmierć jego brata
Alberto, poległego w wojnie o Gran Chaco, a także ideowy wpływ starszego
brata Camilo, naznaczyła osobowość Únzaga de la Vega swoistym kultem
śmierci. W swoich publicznych wypowiedziach zwykł był mawiać „Taka jest
wola moich ukochanych zmarłych, którzy decydują o moich działaniach”.10
Únzaga de la Vega był charyzmatykiem, popularnym wśród swoich młodych
zwolenników i łatwo nawiązującym z nimi kontakt. Nazywali go
„Apostołem”, „Wujem Oskarem” lub „Nauczycielem”. Zaszczepił wśród nich
ducha spartańskiej, militarnej ascezy, który wielu z nich, w
późniejszych latach, pozwolił oddać życie, znieść uwięzienie lub
wygnanie za swoją sprawę.
Formacja duchowa i symbolika Falangi
Opracowany w 1937 r. Decálogo del falangista zawierał następujące wskazania:
- Kochaj swój kraj ponad swoje egoizmy.
- W sposób absolutny i na wieczność poświęć się naszej Wielkiej Sprawie, jaką jest sprawa Boliwii.
- Miej szacunek dla wierzeń religijnych.
- Świadomość dyscypliny, która jest świadomym podporządkowaniem jednostki służącej wspólnocie.
- Wypełniaj polecenia przez wzgląd na swoje obowiązki, nie dla nagrody.
- Pamiętaj każdego dnia, że budowniczowie Wielkich Spraw, są pierwszymi konstruktorami (constructores) samych siebie
- Pogardzaj swym życiem, jeśli poświęcasz się dla swojego ideału.
- Nie cofaj się, ani nie bądź tchórzem.
- Poświęcenie się jest rzeczą godną (digno), lojalną i wynikającą z silnej woli.
- Pogardzaj wygodnym życiem. Falangista jest przede wszystkim wojownikiem. Walcz i Podbijaj !11
- W sposób absolutny i na wieczność poświęć się naszej Wielkiej Sprawie, jaką jest sprawa Boliwii.
- Miej szacunek dla wierzeń religijnych.
- Świadomość dyscypliny, która jest świadomym podporządkowaniem jednostki służącej wspólnocie.
- Wypełniaj polecenia przez wzgląd na swoje obowiązki, nie dla nagrody.
- Pamiętaj każdego dnia, że budowniczowie Wielkich Spraw, są pierwszymi konstruktorami (constructores) samych siebie
- Pogardzaj swym życiem, jeśli poświęcasz się dla swojego ideału.
- Nie cofaj się, ani nie bądź tchórzem.
- Poświęcenie się jest rzeczą godną (digno), lojalną i wynikającą z silnej woli.
- Pogardzaj wygodnym życiem. Falangista jest przede wszystkim wojownikiem. Walcz i Podbijaj !11
Socjalistyczna Falanga Boliwii była
partią zmilitaryzowaną, w swej strukturze i sposobach działania
wykazującą pewne podobieństwo do włoskich faszystów, niemieckich
nazistów, przede wszystkim zaś do brazylijskich integralistów, do Acción
Integralista Brasileña. Członkowie organizacji pozdrawiali się
wzniesioną ręką i wykrzyknieniem „Dios, Patria y Hogar !” („Bóg,
Ojczyzna i Dom !”), członkowie jej brygad przeznaczonych do działań
ulicznych nosili białe koszule (przywdziewać je zaczęto dopiero w 1956
r.). Organizacja posługiwała się symbolizującym narodową jedność i
postulat odzyskania przez Boliwię wybrzeża Pacyfiku błękitnym
sztandarem, zaś jej herbem była umieszczona na tle tarczy w boliwijskich
barwach narodowych (czerwony, żółty, zielony) ręka dzierżąca zapaloną
pochodnię. Ponad tarczą znajdował się symbol słońca.
Falanga wobec kwestii indiańskiej
Doktryna wykazywała pewne podobieństwo
zarówno do włoskich Italianità i Romanità jak i do wspomnianego
brazylijskiego integralizmu. W związku ze specyficzną strukturą etniczną
kraju, w którym większość stanowili Metysi, bardzo znaczącą mniejszość
Indianie, zaś gospodarczą i majątkową elitę Biali, Falange Socialista
Boliviana przyjęła stanowisko polegające na odrzuceniu jakichkolwiek
odniesień rasowych lub narodowościowych. W projektowanym Nuevo Estado
Boliviano żadna z grup nie miała być uprzywilejowana, zniwelować miano
wszelkie formy narodowego bądź rasowego wyzysku i upośledzenia. W
dziewiątym punkcie przyjętego w 1937 r. programu Falangi czytamy
„Uwolnienie Indianina ( La Redención del Indio) – Indianin jest
korzeniem narodowości. Plan reformy rolnej da mu wyzwolenie ekonomiczne,
plan oświatowy zaś, jakość odpowiadającą ludzkiej godności. Uczynimy
Indian zdolnymi do świadomego uczestnictwa w Nuevo Estado Boliviano,
umożliwiając im pracę na roli z użyciem techniki oraz kulturową
emancypację.”12Kiedy w 1952 r. władzę w Boliwii przejmuje w wyniku
zamachu stanu, przywódca lewicowego Movimiento Nacional Revolucionario,
Víctor Paz Estenssoro (1907-2001), jego rząd wkrótce rozpoczyna
realizację reformy rolnej. Reforma polega na zniesieniu chłopskich
posług wobec latyfundystów, wywłaszczeniu tych ostatnich, oraz
obdzieleniu ziemią rodzin chłopskich. Przedsięwzięcie, zarówno
krótkofalowo, jak i długofalowo, zakończyło się gospodarczym
niepowodzeniem, zmniejszając globalna wydajność boliwijskiego
rolnictwa13, jednak już wcześniej, zanim zostało sfinalizowane, spotkało
się z krytyką falangistów. Byli oni przeciwni rozdrobnieniu własności
rolnej, opowiadając się za przywróceniem ziemi indiańskim wspólnotom14
Struktura rolnictwa boliwijskiego była bowiem głęboko niezrównoważona.
Własność plemienna Indian przetrwała jedynie w okolicy jeziora Titicaca i
w kilku trudniej dostępnych regionach, gdzie nie zdołano jej przejąć na
rzecz Białych. Indianom wyznaczono działki wyżywieniowe, dzierżawione
im przez właścicieli latyfundiów i minifundiów, skupiających w swoich
rękach 95% ziemi, choć same latyfundia stanowiły zaledwie 8%
gospodarstw. Indianie zobowiązani byli do pracy na gruncie pana i
wykonywania na jego rzecz osobistych posług, jak praca w pańskiej
kuchni, zwózka drewna na opał, posługa w miejskim domu właściciela
hacjendy, zwózka produktów przeznaczonych przez właściciela na sprzedaż
etc. Reforma rolna w wydaniu socjalistów miała więc zastąpić istniejący
system parafeudalny, drobną i średnią własnością prywatną, w koncepcji
falangistów zaś, współistnieć miały ze sobą stary porządek Białych i
częściowo restaurowany stary porządek Indian. Warto przy tym zauważyć,
że kwestia reformy rolnej nie pojawia się w ogóle w siedemnastopunktowym
programie FSB z 1937 r. Nacjonalizm unzagistowski, jak widzimy, jest
więc naznaczony indygenizmem. Óscar Únzaga de la Vega pisze pierwszą
biografię Tupaka Katari (ok. 1750-1781); podczas antyhiszpańskiego
powstania w 1780 r. będącego dowódcą sił indiańskich działających w
regionie La Paz i dwukrotnie oblegających miasto. Ma się on stać jednym z
bohaterów nowego nacjonalizmu boliwijskiego.15
Geopolityka unzagizmu i nowy nacjonalizm
W swoim podejściu do kwestii rasowych
boliwijscy falangiści wykazywali pewne pokrewieństwo z hiszpańską
Falange Española de la JONS, zawsze jednak podkreślano w jej szeregach
zakorzenienie przede wszystkim w tradycji politycznej Boliwii. Únzaga de
la Vega odrzucał zdecydowanie sugestie jakiegokolwiek obcego wpływu na
doktrynę lub politykę Falange Socialista Boliviana. Pozostałe partie
prawicowe lub lewicowe oskarżał o reprezentowanie interesów i sposobu
myślenia zagranicy. „Tak właśnie jest, nacjonaliści nie mogą iść na
kompromis z nieposiadającymi Ojczyzny, tak jak utylitaryści z prawicy,
lub materialiści z lewicy”16Ani internacjonalizm typu marksistowskiego,
ani międzynarodówka bankierów i handlarzy nie może być sojusznikiem
nowego, boliwijskiego nacjonalizmu. „Powtarzaliśmy to na wszystkie
sposoby (en todos los tonos), Boliwia powinna zwrócić swój wzrok ku
swojej własnej rzeczywistości, bez szukania mistrzów i wzorców za
morzami”17. Ideologia i doktryna polityczna muszą być niezmienne,
niezależne od zmieniającej się sytuacji międzynarodowej i koniunktury
politycznej. FSB miała pozostać przy swoich pryncypiach ideowych,
niezależnie, jak skończyłaby się wojna Niemiec i sprzymierzonych z nimi
państw faszystowskich i nacjonalistycznych z komunizmem i
demoliberalizmem. „Świat doszedł do innej kwestii; tych, którzy chcą
sprawiedliwości bez padania na twarz przed Moskwą, Berlinem lub
Waszyngtonem.”18 Rzeczywistość miała negatywnie zweryfikować ten
postulat przywódcy boliwijskiego falangizmu.
Koncepcje geopolityczne Únzaga de la
Vega pozostawały pod silnym wpływem Jaime Mendozy (1874-1939) – jednego z
najznakomitszych uczonych boliwijskich swoich czasów, profesora na
Uniwersytecie Państwowym w Sucre i Uniwersytecie w San Francisco,
geografa, lekarza i pisarza, autora prac takich jak El mar del Sur
(1926), La ruta atlántica, La creación de una nacionalidad, El macizo
boliviano, czy El lago enigmático (1936)19 Zdaniem Únzaga de la Vega ,
studiować prace Mendozy musi każdy, kto chce rzeczywiście „poczuć”
historyczną misję narodu boliwijskiego i geograficzną rzeczywistość tego
kraju. Przywódca boliwijskich falangistów powołuje się na pisma Mendozy
wskazując, że wyżyna boliwijska, szerzej zaś ujmując, będący
geopolityczną podstawą państwa boliwijskiego cały masyw andyjski, jest
węzłem splatającym różnorodne regiony kontynentu
południowoamerykańskiego. Obok kanału panamskiego i estuarium La Platy,
jest to jedna z trzech geopolitycznych dźwigni hiszpańskojęzycznej
Ameryki. Boliwia jest centrum dla otaczających ją struktur
geopolitycznych Peru, Argentyny i Brazylii, jak stwierdza Únzaga de la
Vega za przywoływanym przez siebie Alberto Ostria Gutiérrezem
(1897-1967) – boliwijskim dyplomatą, pisarzem i historykiem.20 Położenie
geopolityczne Boliwii jest wyjątkowe i wyróżnia ją na tle państw
sąsiednich; Brazylia, niezależnie od swego olbrzymiego rozmiaru,
przynależy do systemu hydrograficznego Amazonki i do strefy nizin,
jednak nie do strefy Pacyfiku, Argentyna należy do strefy Atlantyku i do
strefy nizin, nie ma jednak dostępu do Oceanu Spokojnego, Peru należy z
kolei do strefy Pacyfiku i do strefy Amazonki, ale nie do strefy
Atlantyku, Chile tylko do strefy Pacyfiku. W Boliwii spotykają się
tymczasem trzy strefy geograficzne Ameryki Południowej; pacyficzna,
nizinna i amazońska. W Chuquisaca bierze swój początek sieć
hydrograficzna sięgająca Amazonii i strefy nizin. Boliwia to węzeł
wiążący ze sobą różne części Ameryki, podstawa dla kontynentalnej
jedności. „Polityka kontynentalna – wierzymy we wspólne przeznaczenie
krajów indiańsko-amerykańskich i w potrzebę kontynentalnej polityki ich
współpracy gospodarczej i duchowej, dla stworzenia zjednoczonego frontu
przeciwko zewnętrznemu imperializmowi.”21, czytamy w manifeście Falangi z
1937 r. Boliwia jest geopolityczną koniecznością Ameryki Południowej,
jest esencjonalna dla kontynentalnego przeznaczenia narodów latynoskich,
„Gdyby nie istniała, trzeba by było ją stworzyć”22. Boliwia posiada
geograficzne i surowcowe podstawy pod rozwój samodzielnej gospodarki. Na
jej terenie znajdują się góry, równiny i rzeki. Jej klimat i warunki
naturalne są zróżnicowane, podobnie jak zasoby naturalne. Wszystko
pozostaje w służbie narodu i jego gospodarki. Francuski geograf i
podróżnik Alcide d’Orbigny (1802-1857), który w 1825 r. odwiedził
Boliwię23, stwierdził że „Gdyby pewnego dnia Ziemia zniknęła,
pozostawiając jedynie Boliwię, można byłoby tu znaleźć wszystkie
produkty i klimaty Ziemi. Boliwia jest syntezą wszechświata (Bolivia es
la síntesis del cosmos)”24 Boliwijczyków należy nauczać, że ich państwo
nie jest geograficznym absurdem. To szkodliwe przekonanie, skłania
bowiem do lenistwa. Geografia Boliwii to zaproszenie do pracy i do
robienia interesów. Polityka jest wielkim przedsięwzięciem historycznym,
jest podejmowaniem wyzwania rzuconego narodowi przez historię, nie zaś
zwykłym przeliczaniem grosza. Boliwia to miejsce, gdzie spotykają się
pozytywne czynniki geograficzne, lecz ona sama jest również przykładem
aktywnego czynnika geopolitycznego o pozytywnym działaniu: geograficzne
warunki Boliwii to zalążek, to podstawa rozwoju narodu boliwijskiego
(núcleo básico de la nacionalidad boliviana).
Naród boliwijski przeznaczony jest przez
historię do wielkich zadań i do wielkich czynów. Jego powołanie znaczą
pot jego robotników i krew jego żołnierzy. Tylko bowiem ci, którzy znają
godność walki i pracy, mogą usłyszeć wezwanie do wzniesienia się ku
wielkości. Boliwia potrzebuje jedynie zaprzęgniętego do pracy
zdyscyplinowanego rozumu. „Falanga jest zdyscyplinowaną siłą do walki i
do pracy. (…) jest ruchem społecznym mieszczącym w sobie wszystkich
Boliwijczyków walczących o zbudowanie wielkiej i sprawiedliwej Ojczyzny.
W jej wewnętrznych postulatach, rygorystyczna dyscyplina
podporządkowuje zgodę jednostki realizacji wspólnego celu i systemowi
hierarchicznemu opartemu o zasadę przetrwania najlepiej przystosowanych
(…) Wieczny i ponadnarodowy organizm, który w sposób totalny
reprezentuje Naród i którego najwyższa misja nie jest sporadyczna w
czasie i w historii, lecz jest odpowiedzialny za harmonijną kontynuację
pomiędzy przeznaczeniem pokoleń minionych, obecnych i przyszłych, który
wyklucza (excluye) społeczny brak dyscypliny reprezentowany w dwóch
formach politycznych: anarchiczną dezorganizację spowodowaną
rozluźnieniem zasady autorytetu, i wprowadzenie tyranii i despotycznej
oligarchii. (…) Rząd będzie urzeczywistniał nowy sens demokracji (nie
prawa polityczne większości w służbie interesów mniejszości, lecz
polityczne obowiązki mniejszości w służbie całej wspólnocie). W oparciu o
zasady ORGANIZACJI, SPRAWIEDLIWOŚCI i SOLIDARNOŚCI, Nuevo Estado
Boliviano będzie zintegrowanym organizmem opartym na narodowej woli,
podporządkowaniu interesów indywidualnych, grupowych i klasowych
nadrzędnemu interesowi boliwijskiemu, i podejmie rozległy program
integralnej rekonstrukcji, który będzie zespołem celów do realizacji”25
Twierdzenie, jakoby Boliwia nie miała geopolitycznego sensu, jest
kłamstwem. Kłamstwem jest, że Boliwia to jedynie fanaberia i wymysł
górnoperuwiańskich intelektualistów. Walka o niepodległość Boliwii,
stoczona własnymi siłami, pokazuje, że niepodległy byt tego państwa ma
swoje głębokie uzasadnienie historyczne. Podczas piętnastolecia
homeryckich bojów, rozpoczętych w 1809 r. w Chuquisaca, zaś zakończonych
w 1825 r. w Tumusla, przelana krew stała się krzepiwem narodowej
wspólnoty. Potrzebna jest jedynie historiografia przepełniona narodowym
duchem, by nie przedstawiać kraju jako nieledwie dodatku do
zagranicznych potęg. Odrębność Boliwii była bowiem widoczna już u
początków jej bytu państwowego. Niezależność ma swe uwarunkowania w
geograficznej izolacji kraju, w niepodleganiu przez niego jurysdykcji
Peru, od którego był odcięty, w odrębności od Rio de La Plata, którego
wysiłki militarne podbicia Boliwii spełzły na niczym. Boliwia nie mogła
stać się niczym innym, niż jest. To przeznaczenie dziejowe Boliwii jest
powodem wystarczającym, do powzięcia dla niej służby. Boliwijski
nacjonalizm to rozpoznawanie i wypełnianie narodowego przeznaczenia, to
rozpoznanie znaków Opatrzności w historii i polityce. Realizuje się w
warunkach „czucia” narodowej wspólnoty i narodowej służby. „Nacjonalizm
jest oparty na koncepcji etycznej; na Ojczyźnie i na społecznej
rzeczywistości Narodu. Ludzkość złożona jest z wielu grup społecznych,
zjednoczonych przez swą tradycję historyczną, narodowa duszę, zwyczaje,
jedność umysłową (unidad mental), wolę bycia. (…) Każda grupa ma swa
własną historię i swoje własne przeznaczenie i musi je spotkać,
stosownie do ich praw i ich cnót.”26 W manifeście Falangi czytamy
„Wierzymy w wieczne przeznaczenie naszego narodu i w naszą historyczną
misję ożywienia w Ameryce wywyższonej i pełnej chwały Boliwii.”27 Jednym
z wymienianych celów jest zaś „Kreacja Narodowej Duszy – odtwarzając
wiarę w przeznaczenie naszego ludu, formujemy duszę narodową inspirowaną
przez tradycje wielkości i cnót kolektywnych”28
Nuevo Estado Boliviano
Ważnym elementem nacjonalizmu
falangistowskiego jest postulat państwowej i narodowej jedności. „To
kryminalne, podejmować jakikolwiek wysiłek dla złamania narodowej
jedności”29, czytamy w manifeście Falange Socialista Boliviana. Boliwia
podzielona i zregionalizowana umiera. Tylko w Boliwii zjednoczonej
(Bolivia Única) możliwe jest zawiązanie duchowych i materialnych więzów
jej mieszkańców. Państwo tworzy porządek organiczny, w którym jednostka
partycypuje poprzez system korporacji, różnicujących jej pozycję w
zależności od kwalifikacji i specjalizacji zawodowej. Nuevo Estado
Boliviano ma być dobrem wspólnym wszystkich swoich obywateli, bez
przywilejów klasowych. Ma to być państwo społecznej sprawiedliwości,
znoszące walkę klas i eksploatację człowieka przez człowieka, zarazem
zaś popierać eksploatację źródeł bogactwa w służbie interesowi
wspólnemu. Zapowiadany Nowy Porządek Ekonomiczny (un Nuevo Orden
Económico) zapewniać będzie korzyści z pracy i produkcji dla całej
wspólnoty. Zwalczane mają być bezruch, ruchome kapitały, hipertrofia
finansowej władzy potentatów. Wrogiem jest la rosca, kompradorska
burżuazja powiązana z zachodnim kapitałem, rządząca krajem poprzez
masońskie loże, kosmopolityczna, wyzuta z tożsamości narodowej. La rosca
to trzy kompanie kontrolujące wydobycie cyny; spółki Patiño,
Hochschilda i Aramayo, ze znacznym udziałem kapitału
północnoamerykańskiego, za pośrednictwem eksportu cyny i obrotu
uzyskanymi przez to dewizami trzęsące całą gospodarką boliwijską.
Program Falangi jest więc równocześnie antykapitalistyczny i
antymarksistowski. Główne środki produkcji mają być stopniowo
upaństowiane, prywatna własność i prywatny kapitał w obszarach
niestrategicznych zachować mają swobodę działalności i być promowane
przez państwo. Obniżenie podatków dla chłopów i dla narodowego kapitału
jest jednym z deklarowanych celów ruchu. Sprawiedliwość społeczna ma w
tej koncepcji zostać osiągnięta poprzez narodową solidarność. „Osiągnąć
społeczną sprawiedliwość, ale poprzez surowe i ascetyczne formy
dyscypliny, bez powtarzania dramatu popchnięcia pozostawionych bez
pomocy mas w kierunku poszukiwania wybawienia, które pchnie je ku
anarchii, która je zniszczy.”30 Porządek ma mieć charakter autorytarny i
korporacyjny. Spoiwem ideowym ma być katolicyzm, państwo jednak nie
będzie miało charakteru wyznaniowego. „Nie zgodzimy się na mieszanie się
podmiotów religijnych do polityki, ani zwolnienie ich z obowiązków jako
podmiotów wspólnoty narodowej”31 Uznany zostaje moralizujący wpływ
religii, jednak żadna religia nie uzyska statusu państwowej. Państwo
strzec ma swobody wyznania. Rodzina to baza formowania się integralnej
osobowości człowieka, moralności i wartości społecznych oraz narodowych.
Zagrożeniem jest moralna i obyczajowa dekompozycja, tak rodziny, jak i
całego społeczeństwa. Do wypełnienia transcendentnej misji dokończenia
budowy Wielkiej Ojczyzny ma służyć zreformowany uniwersytet. Oświata ma
każdemu dawać szansę realizacji swoich uzdolnień i aspiracji. Przyszłość
Boliwii wspiera się na edukacji, pracy i uczciwości.
Falanga wobec wojny światowej i „Rewolucji Narodowej” 1952 r.
Okres po zakończeniu wojny o Gran Chaco
znaczyła w Boliwii znaczna destabilizacja systemu politycznego,
wyrażająca się częstymi zmianami u władzy. W maju 1936 r. spełnianie
obowiązków głowy państwa wziął na siebie, po zamachu stanu, pułkownik
Dawid Toro (1898-1977). Wkrótce, bo już w lipcu następnego roku, został
zastąpiony przez pułkownika Germána Buscha (1904-1939), którego
prezydentura zakończyła się samobójstwem w 1939 r. Kolejnymi
prezydentami byli gen. Carlos Quintanilla (1881-1964, prezydent
1939-1940), Enrique Peñaranda (1892-1969, prezydent 1940-1943),
zamordowany przez tłum w swej własnej siedzibie Gualberto Villarroela
(1908-1946, prezydent 1943-1946), Enrique Hertzog (1896-1981, prezydent
1947-1949) oraz Mamerto Urrialagoitia (1895-1974, prezydent 1949-1951).
Towarzyszył temu rozwój partii opozycyjnych: w 1940 r. powstaje Partido
de la Izquierda Revolucionaria (PIR), w 1942 r. Movimiento Nacionalista
Revolucionario (MNR), jeszcze w 1936 r. utworzona zaś zostaje
trockistowska Partido Obrero Revolucionario (POR). Falanga zwalcza
wpływy tych wszystkich lewicowych ugrupowań, zyskując znaczenie na
kampusach uniwersyteckich, wśród studentów i w związkach zawodowych. W
1945 r. na konferencji w boliwijskim mieście Oruro, po ośmiu latach
bycia sekretarzem generalnym partii, Únzaga de la Vega zostaje wybrany
przywódcą (el Jefe) Falange Socialista Boliviana. Działalność opozycyjna
przeciw oligarchii maskującej się kolejnymi zmianami marionetkowych
prezydentów, powoduje nasilenie represji przeciw Falandze, której
działacze, w znacznej części, zmuszeni są udać się na emigrację.
W przeciwieństwie do Europy, która w
latach 1944-1945 została podbita przez Anglosasów i Sowiety, koniec
drugiej wojny światowej w Ameryce Południowej nie spowodował znaczących
przewartościowań politycznych. Europejski faszyzm został zniszczony jako
ruch polityczny i przetrwał jedynie w formie myśli politycznej,
wyrażanej przez pojedynczych autorów32 Amerykańskie ugrupowania
faszystowskie i faszyzujące miały tymczasem podobne możliwości działania
jak wszystkie inne partie polityczne i przetrwały niekiedy nawet do lat
sześćdziesiątych, ulegając ideowej dekompozycji dopiero wraz z
geoideologiczną ofensywą jankeskiego „neoliberalizmu”33.
Taki też los stał się udziałem FSB,
która w 1947 r. wystawiła w wyborach prezydenckich kandydatury gen.
Bernardino Bilbao Rioja (1895-1983) na prezydenta i dra Alfredo Floresa
Belloni na wiceprezydenta. W zorganizowanych w tym samym roku wyborach
parlamentarnych Falanga zdobyła znaczną liczbę miejsc, zaś sam Únzaga de
la Vega, uzyskawszy mandat, z trybuny sejmowej gromił kapitalistyczną
oligarchię. W wyborach prezydenckich 1951 r. kandydat Falangi uzyskuje
trzecią pozycję, jednak zwycięzcą jest Victoriano Paz Estenssoro,
przywódca lewicowego MNR. Oligarchia przekazuje wtedy władzę juncie
wojskowej, licząc, że wyeliminuje tą drogą przywódcę socjalistów. Dalej
już wydarzenia toczą się bardzo szybko: 9 kwietnia 1952 r. w La Paz
wybuchają zamieszki wzniecone przez MNR. Kierowani przez Hernána Silesa
(1914-1996) i Juana Lechína (1914-2001) rebelianci uzyskują poparcie
dowództwa policji wojskowej, a wkrótce do miasta przybywają też
popierające rewolucję tłumy górników i chłopów. Indiańskie przekupki z
miejskiego targu wyrywają karabiny z rąk żołnierzom wiernym rządowi. 11
kwietnia jest już po wszystkim – resztki wojska kapitulują, prezydentem
zostaje ogłoszony przywódca Movimiento Nacionalista Revolucionario.
Nowa władza znalazła się w niepewnym
położeniu, ze względu na zbliżające się wybory prezydenckie w USA i
rozwój wydarzeń na Półwyspie Koreańskim. W tej sytuacji, Siles proponuje
falangistom wejście do rządu w roli koalicjanta i objęcie szeregu tek
ministerialnych. Únzaga odmawia, tłumacząc swoją decyzję obecnością w
nowym rządzie elementów komunistycznych, w tym również Central Obrera
Boliviana. Decyzja ta miała się okazać brzemienna w skutki, zarówno dla
Falangi, jak i dla Boliwii. Rząd Paza Estenssoro kieruje swój program ku
społecznej lewicy, ogłaszając nacjonalizację przemysłu, reformę rolną,
zastąpienie armii milicją, dywersyfikację gospodarczą (zakończyła się
całkowitym niepowodzeniem) i program kolonizacji wewnętrznej wcześniej
niemal bezludnej prowincji Oriente. Realizacja kolejnych zamierzeń rządu
powoduje w Boliwii załamanie rolnictwa, produkcji przemysłowej i
zmniejszenie produktu krajowego brutto, zarówno w wymiarze globalnym,
jak i w przeliczeniu na jednego mieszkańca34. W sierpniu 1952 r. Únzaga
wydaje oświadczenie, w którym krytykuje rząd za „bycie zinfiltrowanym
przez elementy komunistyczne i trockistowskie”35. Falanga zarzuca
rządowi „zdradę rewolucji” i rozminięcie się z rzeczywistymi potrzebami
mieszkańców Boliwii. Kluczowy wpływ na politykę gospodarczą rządu,
pomimo jego lewicowej retoryki, zdaniem falangistów, ma mieć ambasada
amerykańska w La Paz. Polityka rządu prowadzi do katastrofy gospodarczej
tworząc drobne, niesamodzielne kapitałowo i ubogie gospodarstwa
chłopskie, zamiast zwrócić ziemię wspólnotom indiańskim. Narasta
zadłużenie państwa i inflacja, na rynku brakuje podstawowych artykułów
spożywczych. Program rządu ma ostrze antyfeudalne i antyoligarchiczne,
jego ukrytym celem jest podsycanie klasowych konfliktów wewnątrz
społeczeństwa. Koncepcja falangistowska ma w to miejsce charakter
etatystyczny i korporacyjny. Zakłada harmonizację różnorodnych interesów
grupowych przez władzę państwową. Lewicowy rząd na krytykę swych
działań przez FSB odpowiada uwięzieniem czterystu falangistów w obozie w
Ixiamas na północy departamentu La Paz. Falanga przechodzi do na wpół
utajnionej opozycji, organizując ludowy opór przeciw nowej władzy i
stając się w krótkim czasie największą siłą antyrządową. Únzaga de la
Vega udaje się do zamieszkanego głównie przez Białych, położonego w
ludnym i zamożnym Altiplano Santa Cruz, które staje się wkrótce
matecznikiem opozycji. Rząd w odpowiedzi rozbudowuje kompetencje i
poszerza możliwości działania pełniącego rolę wewnętrznej służby
bezpieczeństwa politycznego Oficina de Control Político. Zdeterminowani
antagoniści toczą zawziętą walkę o władzę. Polityczność rozpoczyna się
wraz z naznaczeniem wroga. Falangiści masowo trafiają do obozów
koncentracyjnych, rządowe reformy są stale sabotowane i opóźniane. Na
przełomie czerwca i lipca 1953 r. zduszony zostaje spisek Falangi mający
rozwinąć się w otwarty bunt przeciw rządowi. W listopadzie tego samego
roku, rewolta jednak wybucha, obejmując La Paz, Cochabambę i Santa Cruz.
Walki trwają pół dnia, ginie nieco ponad dwadzieścia osób. Lechín
przejściowo dostaje się w ręce powstańców, Paz Estenssoro jedynie
szczęśliwym dla niego przypadkiem unika śmierci. Powstańcy opuszczają
kraj czterema porwanymi samolotami cywilnych boliwijskich linii
lotniczych36, Únzaga de la Vega ma powrócić do ojczyzny dopiero w 1956
r. Wtedy też rozpoczyna się ostatni akt dramatu jego życia: 19 kwietnia
1959 r. członkowie FSB wzniecają kolejne powstanie antyrządowe. Tego
dnia wypada akurat rocznica urodzin El Jefe, więc całkiem możliwe, że
los camisas blancas chcą mu zrobić niespodziewany prezent, ofiarując
fotel prezydencki37 Insurekcja kończy się jednak niepowodzeniem, zaś sam
Únzaga de la Vega ginie w walce.
Zmierzch unzagizmu i koniec Falangi
Po śmierci swojego przywódcy, część
aktywistów Socjalistycznej Falangi Boliwii kontynuuje walkę partyzancką w
górskich regionach kraju. Tymczasem w 1964 r. władzę w kraju przejmuje w
drodze zamachu stanu gen. René Barrientos (1919-1969, prezydent
1964-1969). Falanga, kierowana w tym czasie przez dra Mario Gutiérreza
Gutiérreza, nie uczestniczyła w rządach wojskowych, weszła jednak w
polityczne porozumienie z dawnym ministrem w rządzie MNR odpowiedzialnym
za represje przeciwko powstańcom z 1959 r., Walterem Guevara Arze
(1912-1996), który następnie utworzył odrębną sekcję w ramach MNR, ta
zaś przekształciła się w końcu w samodzielną partię Partido
Revolucionario Auténtico (PRA). W 1969 r. wyodrębnia się z FSB grupa
lewicowa, zakładając wraz z innymi działaczami boliwijskiej lewicy
Partido Socialista. W latach siedemdziesiątych, wśród socjalistów
dochodzi do dalszych podziałów, zaś jeden z wyłonionych tą drogą
podmiotów przyjmuje nazwę Partido Socialista Uno (PS-1). Na jej czele
staje Marcelo Quiroga Santa Cruz (1931-1980), prawnik podejmujący
działania sądowe przeciwko kolejnym boliwijskim dyktatorom, zamordowany
ostatecznie w 1980 r. z polecenia jednego z nich, gen. Luisa García Meza
(ur. 1929 r., prezydent 1980-1981). Tymczasem Gutiérrez doprowadza do
kolejnego brawurowego sojuszu politycznego, tym razem z udziałem całego
Movimiento Nacionalista Revolucionario, którego to porozumienia efektem
politycznym jest zamach stanu 19 sierpnia 1971 r. i wyniesienie przezeń
do władzy płk. Hugo Banzera Suáreza (1926-2002, prezydent 1971-1978).
FSB i MNR formują wspólny rząd, jednak bunt działaczy FSB nie godzących
się popierać pułkownika tłumiącego w przeszłości działania partyzanckie
członków tej partii, powoduje zerwanie koalicji i opuszczenie rządu już w
1974 r.,zarówno przez FSB, jak i przez MNR. Uznana za polityczną
aberrację decyzja o wejściu w układ polityczny z dawnymi przeciwnikami,
powoduje postępującą dekadencję w szeregach Falangi. Z drugiej strony,
bliska na początku lat siedemdziesiątych zniknięcia MNR, odzyskuje
dynamizm dzięki powrotowi do władzy i wystawia własną listę kandydatów w
wyborach 1978 r. Przed wyborami w następnym roku, działacze MNR formują
nowe ugrupowanie, Acción Democrática Nacionalista (ADN), z którego list
kandydują zarówno członkowie MNR, FSB jak i innych, mniejszych partii.
Po śmierci Gutiérreza, członkowie FSB prowadzili w dżunglach wschodniej
części kraju walkę partyzancką przeciwko dyktaturze gen. García Meza pod
hasłem „Falange en la clandestinidad” („Falanga w ukryciu”). Ruchem
oporu kierowali Raúl Portugal Montalvo i Carlos Valverde Barbery, który
później opuścił szeregi partii. Dyktaturę krytykowano między innymi za
ulegającą interesom jankeskim politykę w sektorze naftowym. W ramach FSB
powstała też opozycyjna wobec rządu, zakonspirowana komórka o nazwie
Comando Azul (Błękitne Komando). Dalsze podziały w partii doprowadziły
do zarejestrowania w 1987 r. pod nazwą Falange Socialista Boliviana
grupy zrzeszającej działaczy najbardziej umiarkowanych, mających poglądy
neoliberalne. Ugrupowanie to nie miało już w zasadzie nic wspólnego z
dawną Falangą, instrumentalnie jedynie posługując się jej nazwą. Jego
formalne rozwiązanie nastąpiło w 2003 r., sąd wyborczy odmówił mu
rejestracji, ze względu na zbyt małą w stosunku do wymaganej, liczbę
członków. Lewica falangistowska kierowana przez Davida Añeza Pedrazę,
zarejestrowała się w 1987 r. pod nazwą Movimiento al Socialismo
Unzaguista (MAS-U). Wkrótce, szeregi partii zasiliło wielu indiańskich
hodowców koki (cocaleros), zaś z nastaniem nowego milenium, jeden z
najbardziej charyzmatycznych spośród nich, mianowicie Evo Morales,
stanął na czele ugrupowania. Wtedy też, z praktycznych powodów usunięto z
nazwy ugrupowania słowo „Unzaguista”, zaś ono samo, zrezygnowało w
swoim programie z odniesień do korzeni falangistowskich. W 2005 r.,
kandydując z ramienia Movimiento al Socialismo, jego przywódca został
prezydentem Boliwii i rozpoczął serię rewolucyjnych reform38, w
odpowiedzi na które biali separatyści ze wschodniej części kraju,
straszyli go, pisząc na murach hasła wieszczące powrót do władzy FSB !
Tak oto, w paradoksalny sposób, w sensie kadrowej sukcesji, partia
przesunęła się od faszyzmu w kierunku socjalistycznej lewicy, podczas
gdy dawna społeczna baza boliwijskiego faszyzmu, wciąż odwoływała się do
starego szyldu.
Pisząc o ideowej dekompozycji unzagizmu,
nie sposób nie wspomnieć o dokumencie Principios Doctrinales de FSB,
przyjętym na X Narodowej Konwencji Falange Socialista Boliviana w 1958
r., która odbywała się pod kierownictwem (!) żyjącego wówczas jeszcze
Oscara Únzaga de la Vega. Deklaracja ta, z perspektywy historyka idei,
jest wręcz szokująca; w niektórych swoich zapisach przejmuje bowiem
wprost aparat pojęciowy i kluczowe idee liberalnego demokratyzmu. Wśród
wymienionych w tym dokumencie „podstawowych zasad” Falangi znaleźć można
między innymi zapisy o: „Szacunku dla praw człowieka proklamowanych
przez Narody Zjednoczone”, „Demokratycznym systemie rządów poprzez rządy
prawa”, „Obowiązku walki przeciwko każdej formie opresji i tyranii”,
„Wolności ekspresji (La libertad de expresión), przekonań i edukacji”39
Jeden z „postulatów politycznych” głosi, że „Partie polityczne powinny
cieszyć się jak największą wolnością organizowania się i rozwoju”40. Z
kolei w dziale z „postulatami społecznymi” umieszczono także ten o
„Wolności zrzeszania się w celach społecznych i ekonomicznych”41,
natomiast w dziale dotyczącym aspektów doktryny odnoszących się do spraw
zagranicznych, postulat „Ustanowienia międzynarodowego sądu zajmującego
się obroną praw człowieka i pozostającego poza wpływem rządów” (!)42
Oczywiście nie tylko tego rodzaju sformułowania znajdujemy w tej
deklaracji programowej; są tam też fragmenty niewiele w istocie
odbiegające od ideowej treści unzagizmu z lat trzydziestych lub
czterdziestych, jednak już samo umieszczenie w tej rangi dokumencie
sformułowań takich, jak cytowane powyżej, daje pojęcie o ideowym
przesunięciu Falangi w okresie powojennym43 Nawet biorąc pod uwagę
przypuszczalną chęć „dostosowania się do ducha czasów” i formułowania
swoich postulatów w formie zrozumiałej dla sobie współczesnych, podczas
gdy rzeczywiste działania partii zdawały się wykazywać większą ciągłość w
stosunku do przeszłości, powstanie tego rodzaju deklaracji, każe
postawić znak zapytania o ciągłość doktrynalną Falangi przedwojennej i
powojennej. Dokładniejszego zbadania wymaga określenie okresu, gdy
dokonało się w partii przesunięcie ideowych akcentów. Niestety, zarówno
bariera językowa jak i szczupłość dostępnych materiałów, nie pozwalają
nam tutaj dokonać koniecznych ustaleń. To jedno nie może jednak ulegać
wątpliwości, że mówienie o Falandze jako o ugrupowaniu faszystowskim lub
postfaszystowskim, przynajmniej w odniesieniu do okresu jego historii
po 1958 r., jest najprawdopodobniej zupełnie nieuzasadnione44.
Tymczasem nacjonalistyczna linia dawnej
Falange Socialista Boliviana reprezentowana była w ostatnich dekadach XX
wieku przez efemeryczne, niewielkie grupki lub wręcz przez jednostki.
Po wprowadzeniu w Boliwii neoliberalnej polityki gospodarczej w jej
pełnym zakresie, czego dokonano w 1985 r., z kręgów falangistowskich
wyszło szereg dokumentów i publicznych oświadczeń, bądź to
przedstawiających alternatywne możliwe rozwiązania, bądź to
krytykujących już przyjęte. I tak w 1987 r. ujrzał światło dzienne
dokument Falange esclarece posiciones ante el colapso de la Patria
(Falanga wyjaśnia swoje stanowisko wobec upadku Ojczyzny) sygnowany
nazwiskami, między innymi, dwóch żyjących „ojców-założycieli” partii:
Guillermo Koeninga i Hugo Ariasa. 15 sierpnia 1988 r. i 15 stycznia 1990
r., ówczesny jefe, Héctor Peredo Peredo, wraz z prezesami partyjnych
rad narodowych Raúlem Portugal Montalvo i Raúlem Espinoza Uzquiano,
wydali oświadczenia z żądaniem powołania konstytuanty, w celu
opracowania ustroju Nuevo Estado Boliviano. Konstytuanta powinna być
złożona z przedstawicieli społecznych i instytucjonalnych komponentów
kraju, zintegrowanych w ramach Pacto de Integración Nacional
(Porozumienia o Zjednoczeniu Narodowym), by dokonać kompleksowej reformy
Politycznej Konstytucji Państwa. W 2000 r., Narodowy Komitet
Organizacji FSB pod kierunkiem Roberto Roca Lea Plaza wydał
oświadczenie, w którym znalazł się postulat przeprowadzenia narodowego
referendum, w którym miano by głosować nad projektem zmiany konstytucji.
Propozycje te były szeroko krytykowane przez wszystkie pozostałe
podmioty sceny politycznej, jednak wiele spośród nich uwzględniono
podczas prac konstytuanty powołanej w 2007 r., zaś niektóre rozwiązania
znalazły się nawet w nowej ustawie zasadniczej przyjętej w Boliwii w
2009 r. Pomimo tego, z perspektywy nacjonalistycznej, Boliwia rządzona
przez Moralesa nie może budzić zachwytu. Państwo zostało
zregionalizowane i określone jako wielonarodowościowe. Dla obserwatorów
ukształtowanych w tradycji myślenia reprezentowanej w nacjonalistycznym
nurcie FSB, sformułowania takie, podobnie jak ignorowanie Kościoła
katolickiego i części spośród historycznych tradycji kraju, mają
charakter odśrodkowy i antypaństwowy45.
Ronald Lasecki
Przypisy:
1. Indiańska rewolucja Moralesa, „Gazeta Wyborcza” z 29 lutego 2009 r.
2.T. Łepkowski, Wstęp [w:] Tenże (red.), Zamachy stanu, przewroty, rewolucje. Ameryka Łacińska w XX wieku, Warszawa 1983, s. 12
3. Christian Bouchet, Les origines
fascistes d’Evo Morales,
http://www.geostrategie.com/2365/les-origines-fascistes-d%E2%80%99evo-morales
(8.10.2010)
4. Cyt. za: J. Antonio Etchepare, H. I
Stewart, Nazizm in Chile: A Particular Type of Fascism in South America,
„Journal of Contemporary History”, Vol. 30, No. 4 (Oct. 1995), s. 578
5. Tamże, s. 579
6. Zob. M. Kula, Anatomia rewolucji narodowej. Boliwia w XX wieku, Wrocław 1999, s. 13
7. Zob. W. Dobrzycki, Historia stosunków międzynarodowych w czasach nowożytnych 1815-1945, Warszawa 2002, s. 468-469.
8. Jednym z instruktorów w Boliwii był późniejszy dowódca bojówek SA Ernst Röhm (1887-1934).
9. Warto zwrócić uwagę, że w podobnych
okolicznościach, to znaczy wobec przegranej wojny i kompromitacji
dotychczasowego porządku, rodziły się ruchy narodowej reformy, jak
hiszpańskie Generación del 98, lub narodowej rewolucji, jak niemieckie
freikorps, włoskie fasci di combattimento, czy estońskie
Vabadussõjalased.
10. R.López García, El extraño devenir
del falangismo boliviano,
http://memoriazul.lacoctelera.net/post/2007/04/28/el-extrano-devenir-del-falangismo-boliviano-1-
(8.10.2020)
11. Decálogo del falangista,http://falangesocialistaboliviana.org/sim06.php, (8 X 2010)
12. Primer Programa de Principos de F.S.B., http://poruna-bolivia-mejor.spaces.live.com/blog/cns!EB17BCDF1CBA9710!128.entry
13. Zob. M. Kula, Boliwia 1952: „Rewolucja Narodowa” [w:] T. Łepkowski (red.), Dz. Cyt., s. 138-143
14. Christain Bouchet, Dz. Cyt.
15. Tamże.
16. Cyt. za: Pensamientos de Óscar
Únzaga de la Vega,
http://www.falangesocialistaboliviana.org/files/Pensamientos_Oscar_Unzaga.pdf
(8.10.2010)
17. Tamże.
18. Tamże.
19. Mendoza był też autorem znakomitych
utworów prozatorskich, wśród nich zaś poświęconej życiu górników
powieści Potosi (1911), opowiadającej o żyjących w lesie wytwórcach gumy
Páginas bárbaras (1918), a także La tragedia del Chaco, Los malos
pensamientos (1916) i Biografía de Gregorio Pacheco (1924).
20. Był autorem książek La doctrina del
no-reconocimiento de la conquista en América (1938), Una revolucion tras
los Andes (1944), Una obra y un destino : la política internacional de
Bolivia después de la guerra del Chaco (1946), Un pueblo en la cruz : el
drama de Bolivia (1956), Apuntaciones sobre negociaciones portuarias
con Chile (wyd. 1998 r.) i innych.
21. Primer Programa…
22. Pensamientos…
23. Plonem z tej podróży była
monumentalna (9 tomów w 11 częściach !) praca Voyage en Amérique
méridionale, napisana w latach 1835-1847.
24. Pensamientos…
25. Primer Programa…
26. Pensamientos…
27. Primer Programa…
28. Tamże.
29. Tamże.
30. Pensamientos…
31. Primer Programa…
32. Wartym wzmianki autorem jest tu na
przykład Oswald Mosley (1896-1980), autor wydanej wydanej w 1968 r.
swojej autobiografii My Life, oraz założyciel istniejącego w latach
1948-1973 Union Movement. Inną znacząca postacią jest urodzony w Stanach
Zjednoczonych Francis Parker Yockey (1917-1980), założyciel
istniejącego w latach 1948-1954 European Liberation Front, autor jego
wojowniczo antyamerykańskiego manifestu The Proclamation of London
(1949) i wyrażającej neospenglerowska krytykę materializmu i poparcie
paneuropeizmu pracy Imperium: The Philosophy of History and Politics
(1948). W obszarze francuskojęzycznym istotny wpływ wywarli epigoni
Waffen SS; publicysta Jean Mabire (1927-2006), historyk Pierre Vial (ur.
1942 r.), dziennikarz Guillame Faye (ur. 1949 r.) i inni.
33.Christian Bouchet, Dz. Cyt.
34. Zob. M. Kula, Boliwia 1952…, s. 147-150, Tenże, Anatomia.., s. 97-132, 314-349 i in.
35.Cyt. za: Christian Bouchet, Dz. Cyt.
36. M. Kula, Anatomia…, 133-134
37. R. López García, Dz. Cyt.
38. Boliwia na skraju pęknięcia, „Gazeta
Wyborcza” z 5 maja 2008 r.; Rozdarta Boliwia, „Gazeta Wyborcza” z 6
maja 2008 r ; W Boliwii zbuntowały się kolejne prowincje, „Gazeta
Wyborcza” z 3 czerwca 2008 r.; Evo Morales zaprowadza w Boliwii
socjalizm, „Rzeczpospolita” z 26 stycznia 2009 r. ; Indiańska rewolucja
Evo Moralesa, „Gazeta Wyborcza” z 29 lutego 2009 r. ; Boliwia chce dać
Indianom autonomię, „Rzeczpospolita” z 4 sierpnia 2009 r.
39. Cyt.za: http://falangesocialistaboliviana.org/pri01.php (8.10.2020)
40. Cyt. za: http://falangesocialistaboliviana.org/pri02.php (8.10.2020)
41. Cyt.za: http://falangesocialistaboliviana.org/pri03.php (8.10.2010)
42. Cyt.za: http://falangesocialistaboliviana.org/pri06.php (8.10.2010)
43. Warto w tym miejscu zauważyć, że
podobnie dziwaczna ewolucja stała się udziałem nacjonalizmu
ukraińskiego, który w swej historii, od lat 30-tych do 50-tych XX wieku,
przeszedł ideową drogę od formuły biologicznego szowinizmu etnicznego i
ludobójstwa, do stadium socjaldemokracji i reformistycznego komunizmu.
Zob. J. Tomasiewicz, Ukraiński ruch narodowy między faszyzmem i
nacjonalkomunizmem, „Studia nad faszyzmem i zbrodniami hitlerowskimi” t.
XXVI Wrocław 2003, s. 33-51. Współczesna postać ukraińskiego
nacjonalizmu, rzadko jednak odwołuje się do koncepcji wypracowanych pod
koniec drugiej wojny światowej. Zob. R. Potocki, Nacjonalizm eklektyczny
na postsowieckiej Ukrainie. Radykalizm transnacjonalistyczny
Ukraińskiego Zjednoczenia Narodowego [w:] E. Olszewski (red.), Doktryny i
ruchy współczesnego ekstremizmu politycznego, Lublin 2004, s. 237-253
44. Odmienną opinię wyraża Christian Bouchet. Por. Tenże, Les origines…
45. Historię falangizmu po 1964 r i
wcześniejszą historię FSB opracowano na podstawie
http://falangesocialistaboliviana.org/historia.php (8.10.2010)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz