wtorek, 30 czerwca 2020

85 rocznica powstania RNR oraz I rocznica reaktywacji Ruchu Narodowo-Radykalnego

FRONT REX: Komunikat Komitetu Organizacyjnego Ruchu Narodowo ... 
          28 czerwca 1935 roku w Kątach w powiecie bielskim odbył się zjazd organizacyjny RNR. Jego przywódcą został Bolesław Piasecki, były działacz rozwiązanego Obozu Wielkiej Polski i zdelegalizowanego przez władze sanacyjne Obozu Narodowo - Radykalnego (działającego dalej w konspiracji). Sam RNR, choć też był organizacją nielegalną w szczytowym okresie swej działalności (1937 rok) liczył ponad 5000 członków. Działalność RNR została zawieszona w roku 1939 (decyzją Bolesława Piaseckiego).

Reaktywacja Ruchu Narodowo-Radykalnego nastąpiła 28 czerwca 2019 roku w Gliwicach na spotkaniu Komitetu Organizacyjnego RNR.

niedziela, 28 czerwca 2020

Claudio Mutti: Lewicowy faszyzm Ferenca Szálasiego


220px-SzalasiFerenc 

           W żyłach urodzonego 6 stycznia 1897 r. w Kassa (Koszyce w dzisiejszej Słowacji) Ferenca Szálasiego płynęła krew węgierska, słowacka, rusińska, ormiańska i niemiecka. Po ojcu, oficerze w służbie Austro-Węgier, odziedziczył zainteresowanie armią, zaś po matce – katoliczce obrządku bizantyjskiego – religijną żarliwość. Podczas I wojny światowej przez trzy lata walczył na froncie, co było początkiem jego kariery wojskowej, którą wybrali także jego ojciec i bracia. W akademii wojskowej badał związki pomiędzy obroną narodową a światem pracy. W 1925 r. został członkiem sztabu generalnego. Pięć lat później dokształcał się we Francji. W 1933 r. opublikował swoją pierwszą książkę „Projekt budowy państwa węgierskiego”, w której krytykował koncepcje rządzących konserwatystów z pozycji narodowosocjalistycznych i faszystowskich. Później wydał liczne publikacje, w tym „Fundamentalne zasady rozbrojenia”, wydane także w Niemczech w specjalistycznej serii książek poświęconych wojskowości.

sobota, 27 czerwca 2020

Prof. Jacek Bartyzel: Corneliu Zelea Codreanu


Corneliu_Zelea_Codreanu 

           Corneliu Zelea Codreanu, ur. 13 IX 1899 w Jassach (Mołdawia), zm. (zamordowany w konwoju do twierdzy Jilava) 30 XI 1938, przywódca nacjonalistyczno-chrześcijańskiego, rumuńskiego Ruchu Legionowego. Wywodził się z polskiej rodziny Zielińskich przybyłej do Rumunii z Bukowiny; ojciec C., Ion, jeszcze kilka lat po urodzeniu się syna używał podwójnego nazwiska Zieliński Codreanu.

Codreanu, jako chłopiec, był elewem liceum wojskowego, a w 1916 (gdy Rumunia weszła do wojny światowej po stronie Ententy) wstąpił ochotniczo do wojska. W 1918 ukończył Szkołę Wojskową w Botosani i otrzymał stopień podoficerski. Po zakończeniu wojny rozpoczął studia prawnicze na uniwersytecie w Jassach; tam miało miejsce jego pierwsze spektakularne wystąpienie publiczne: kiedy w 1920 zbolszewizowany Senat uczelni podjął uchwałę o wykluczeniu religii z programu zajęć, C., w dniu inauguracji roku akademickiego, przez kilka godzin, w stroju ludowym i z toporem w dłoni tarasował przejście do auli. Dotkliwie pobity przez grupę komunistycznych studentów, swoją determinacją uzyskał jednak cofnięcie decyzji Senatu. W tym samym czasie wstąpił do założonej przez Constantina Pancu organizacji nacjonalistycznej Gwardia Świadomości Narodowej; jako jej działacz dwukrotnie dokonał (podczas strajków okupacyjnych w mołdawskich zakładach) brawurowej akcji zerwania z kominów fabrycznych czerwonego sztandaru i zastąpienia go flagą narodową. W 1922 założył Stowarzyszenie Studentów Chrześcijańskich i utworzył Chrześcijański Studencki Dom Kultury, będący prototypem „domu-klasztoru” późniejszych legionistów.

środa, 24 czerwca 2020

Witold Rościszewski: Walczymy z wyzyskiem Polaków


KS | Nacjonalista.pl - Strona 14
             Ustrój kapitalistyczny, który dzisiaj jest panującą formą współżycia ludzi opiera się na wyzysku. Nie ma nic wstrętniejszego, nic niesłuszniejszego i niezgodnego z istotą ludzkości jak wyzyskiwanie człowieka przez człowieka. Wyzyskiwany to bydlę robocze, niewolnik, zapłacony w najlepszym razie, za cenę środków utrzymujących go przy życiu. Wyzyskiwacz — to pan wszechwładny, zimny, wyrachowany, kroczący po drodze uczciwości, żyjący wygodnie i bez troski, ale tuczący się pracą i potem wyzyskiwanego. Zwolennicy ustroju kapitalistycznego, broniąc się odpowiadają, że wszelkie skargi na ustrój kapitalistyczny, to zamach na prawa jednostki do jego rozwoju, to zamach na kamień węgielny dobrobytu ludzkości, prawo własności, to niszczenie swobodnej inicjatywy prywatnej itd. Oprócz tego dodają z jeszcze większym patosem, że obrona dzisiejszych form gospodarczych, to obrona warsztatów pracy, a przecież w okresie szalejącego kryzysu, każde naruszenie obecnego ustroju gospodarczego, to nowa fala bezrobotnych, to nowy krok w błoto nędzy.

niedziela, 21 czerwca 2020

António de Oliveira Salazar: Duch Rewolucji Narodowej


antoniosalazar 

       Trudno byłoby wyjaśnić genezę rewolucji narodowej, rozpoczętej w dniu 28 maja 1926 roku i poprowadzonej nieledwie od samego początku pod kierownictwem Prezydenta Republiki, bez sięgnięcia do jej podstaw ideologicznych. Zasady, na których się nasza rewolucja oparła to wzniosłość celów narodowych, uczciwość metod postępowania i jej charakter na wskroś ludowy, a wreszcie zapewnienie ciągłości naszemu posłannictwu historycznemu. Rozpatrzmy kolejno owe zasady.

Europa i świat cały miota się w eksperymentach politycznych i społecznych, w buntach, rewolucjach, kryzysach, trudnościach w poszukiwaniu ich rozwiązań. Poddaje się próbie różne systemy, szuka się dróg dla nowego życia i znalezienia równowagi społeczeństw. Niektóre, od wieków istniejące instytucje załamują się całkowicie, inne które powinniśmy za wszelką cenę zachować, chwieją się i mogą lada chwila zniknąć w tragicznym zamęcie naszych czasów.

sobota, 20 czerwca 2020

Giovanni Gentile: Faszyzm wobec wolności, etyki i religii


Gentile 

           Kiedyś, Duce Faszyzmu zadawał sobie i przedyskutował temat: „Siła lub zgodność?”, dochodząc do konkluzji, że oba te terminy są nierozdzielne i jeden pociąga drugi i nie wożę obejść się bez drugiego. Ta konkluzja dowodzi, że autorytet Pastwa i wolność obywateli jest kręgiem nieskruszonym; w którym autorytet presuponuje wolność i vice-versa. Ponieważ wolność jest tylko w Państwie; i Państwo jest autorytetem, ale nie abstrakcją lub istotnością zeszłą z nieba i zawieszoną w powietrzu nad głowami obywateli, natomiast tworzy jedno z osobowością jednostki, która dlatego winna wspierać, szukać, uznawać Państwo, rozumiejąc, iż istnieje o tyle, o ile jemu da istnienie.

środa, 17 czerwca 2020

Koncepcje gospodarczo – agrarne Ruchu Narodowo-Radykalnego ,,Falanga”


ONR i PRL: Obie ideologie łączyło wiele. Zwłaszcza lud polski ... 

              Powstały w połowie lat trzydziestych XX wieku ruch narodowo-radykalny był na ówczesnej scenie politycznej zjawiskiem o wyjątkowym charakterze. Sam Obóz Narodowo-Radykalny w formie legalnie istniejącej partii politycznej istniał zaledwie dwa miesiące lecz czołowym politykom, myślicielom związanym z powyższym nurtem ideowym fakt działania w ,,podziemiu” nie przeszkodził w formułowaniu własnych, oryginalnych koncepcji politycznych. Ten stan rzeczy dotyczył dwóch odłamów ONR, czyli ONR ,,ABC” (biorącego swoją nazwę od dziennika znajdującego się pod kontrolą osób związanych z tą częścią narodowych-radykałów) oraz powstałego w 1935 roku Ruchu Narodowo-Radykalnego ,,Falanga”, kierowanego przez Bolesława Piaseckiego. RNR skupiał głównie studentów, byłych członków Oddziału Akademickiego Obozu Wielkiej Polski, Wydziału Młodych Stronnictwa Narodowego z kolei jego przywódcy byli związani z komitetem redakcji Akademika Polskiego. Nie możność legalnego oddziaływania na społeczeństwo była rekompensowana przez obydwa odłamy prowadzeniem bogatej działalności publicystycznej oraz ideowo – wychowawczej. Należy zauważyć, że zainteresowanie osób zawiązanych z Ruchem Narodowo–Radykalnym koncentrowało się na kwestiach dotyczących ustroju, kultury, gospodarki, mniejszości narodowych, pojęcia narodu.

wtorek, 16 czerwca 2020

[Foto]Relacja z pierwszego obozu szkoleniowego RNR w Małopolsce (13-14 VI 2020).


W dniach 13-14 czerwca 2020 roku w Małopolsce, na Pogórzu Wielickim, odbył się pierwszy obóz szkoleniowy Ruchu Narodowo-Radykalnego. W obozie wzięło udział łącznie 10 osób, w tym nasi działacze oraz sympatycy.

W sobotę po rozbiciu obozowiska w malowniczym brzozowym zagajniku i spożyciu wspólnego posiłku udaliśmy się do położonych w dolinie rzeki Raby, między Pogórzem Wiśnickim a Pogórzem Wielickim Dobczyc (powiat myślenicki), aby obejrzeć tamtejsze atrakcje turystyczne (położony nad zalewem zamek i kościół) oraz zapoznać się z historią regionu. Odwiedziliśmy również Wieliczkę, gdzie byliśmy m.in. na starym cmentarzu parafialnych, gdzie modliliśmy się nad grobem wielkiego polskiego Kapłana, Kaznodziei,  Ultramontanta i Proboszcza wielickiego - śp. ks. Zygmunta Goliana (* 1824 † 1885.)

Wieczorem Kierownik Główny RNR, kol. Tomasz Jazłowski wygłosił krótki wykład na temat obecnej sytuacji społeczno-politycznej w Polsce, po którym był czas na pytania, i wywiązała się  żywa dyskusja ideowa.

Po części oficjalnej miało miejsce wspólne ognisko i dalsze rozmowy ideowe oraz ogólnie pojęta część rekreacyjna (m.in. śpiewanie pieśni patriotycznych).

W niedzielę po wczesnej pobudce (skoro świt), i porannej kawie oraz wczesnym śniadaniu, uczestnicy obozu udali się na Mszę Św. do rzymskokatolickiej kaplicy pw. Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie, gdzie wysłuchali katolickiej Mszy Św. (tzw. trydenckiej, non una cum) na Niedzielę w Oktawie Bożego Ciała (ks. Rafał Trytek ICR). 

Po powrocie z Mszy Św., wspólnym posiłku i kolejnych dyskusjach ideowo - szkoleniowych, miało miejsce oficjalne rozwiązanie obozu i zwinięcie obozowiska.

Mamy nadzieję że wkrótce spotkamy się znowu, oby w jeszcze większym gronie, aby wspólnie działać dla przywrócenia i odbudowy Wielkiej Polski - Katolickiego Państwa Narodu Polskiego! Poniżej galeria zdjęć z obozu:

poniedziałek, 15 czerwca 2020

Obóz szkoleniowy RNR w Małopolsce

                       W dniach 13-14 czerwca 2020 roku w Małopolsce odbył się obóz szkoleniowy Ruchu Narodowo-Radykalnego.

Szczegóły wkrótce.

sobota, 13 czerwca 2020

Maria Rutkowska: Mój hołd dla Corneliu Codreanu


codreanu3 

               Corneliu Codreanu zabity! Mam w oczach jego twarz, jak żywą. Piękną, szlachetną twarz. Mocne spojrze­nie stalowych oczu, w których prócz siły odnajdywało się coś jeszcze — jakiś nieo­czekiwany odblask łagodnego uśmiechu,wywołującego od razu bezpośrednią żywą sympatię.Pamiętam go dobrze z rozmowy prowadzonej w Casa Verde. Kiedy mówił do mnie i do siedzących przy nas swoich „legionarów“ o sprawach Żelaznej Gwardii, o jej wielkich pracach ideowych, o celach, do których chce pro­wadzić młodą Rumunię — mówił, jak wódz, pewny swej siły i fanatyk wierzą­cy w prawdę idei.

piątek, 12 czerwca 2020

Muammar Kaddafi: Naród i rodzina


Niewolnice pułkownika Kaddafiego [18+, drastyczne opisy] | Portal ... 

          Naród stanowi polityczną i nacjonalną osłonę jednostki, szerszą od osłony społecznej, którą swym członkom gwarantuje plemię. Poczucie przynależności plemiennej osłabia poczucie przynależności narodowej i więź narodową , uwypuklając się jej kosztem. Podobnie zresztą poczucie przynależności do rodziny osłabia poczucie przynależności plemiennej. Szowinizm zaś, choć jest niezbędny dla samego narodu, stanowi jednak zagrożenie dla społeczności międzynarodowej.

Naród w społeczności międzynarodowej zajmuje to samo miejsce, co rodzina w plemieniu. Jeśli w danym plemieniu dochodzi do waśni pomiędzy rodami twardo obstającymi przy swoim, siłą rzeczy kryje to w sobie zagrożenie dla całego plemienia, tak samo jak rodzinie zagrażają waśnie pomiędzy zacietrzewionymi jej członkami. Gdy zaś waśnie jątrzą nieustępliwe plemiona wchodzące w skład narodu — zagrożony jest sam naród. Szowinizm, użycie siły posiadanej przez określony naród przeciw innym słabszym narodom, lub realizacja postępu poprzez ograbianie innego narodu, jest złem przynoszącym szkodę całej ludzkości. Lecz jednocześnie silna jednostka, mająca poczucie własnej wartości oraz świadoma swych obowiązków, jest bardzo ważnym, pożytecznym ogniwem w rodzinie.

środa, 10 czerwca 2020

Léon Degrelle: Talmudyczna nienawiść do nacjonalistów


Leon Degrelle | Niemiecki 

           Relacje uwolnionych towarzyszy zmroziły nam krew. Opowiadali, jak nieludzko traktuje się w całej Belgii w imię „Demokracji” tysiące mężczyzn i kobiet, przetrzymywanych w tragicznych warunkach, szykanowanych, poniżanych, torturowanych, a nawet mordowanych, tylko dlatego, że wyznawali poglądy polityczne odmienne od poglądów „wyzwolicieli” z września 1944 roku. Dzienniki z Brukseli, z Liege i z Arion, które dostarczyli nam emisariusze, wypełnione były szalonymi, ociekającymi nienawiścią apelami do zwierzęcych instynktów tłumu. Przedstawiano w nich czytelnikom długie listy dzielnych ludzi przetrzymywanych w kazamatach przez zwycięskich polityków, tylko dlatego, że kiedyś w mniejszym lub większym stopniu podzielali nasze idee lub nawet tylko prenumerowali nasze gazety. Około stu tysięcy ludzi wtrącono do więzień, internowano w koszarach i wydano na pastwę brutalnych i zajadłych strażników. Przeszło pół miliona Belgów zostało wykluczonych poza nawias narodu. Najbardziej wzruszającą sceną, jaką dane nam było oglądać, stało się przybycie piętnastoosobowej grupy młodych chłopców, którzy zdołali uciec z zakładu karnego w Saint-Hubert. Ten dom poprawczy dla młodocianych przestępców i umysłowo chorych był znany w całych Ardenach z jak najgorszej strony. Ale to właśnie tam skierowano grupę niewinnych młodych chłopców z rodzin reksistowskich.

wtorek, 9 czerwca 2020

Muammar Kaddafi: Oszustwo demokracji parlamentarnej


kaddafi 

         Kwestia podmiotu władzy jest pierwszoplanowym problemem politycznym, przed którym stoją społeczności ludzkie. Ten sam zresztą problem jest w większości wypadków powodem konfliktów rodzinnych. Nabrał on szczególnej wagi po ukształtowaniu się społeczeństw współczesnych. Obecnie ludy nieustannie borykają się z tym problemem i cierpią z powodu wynikających zeń niebezpieczeństw i poważnych jego następstw. Nie zdołały one do tej pory rozwiązać go ostatecznie i w sposób demokratyczny.

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Arkadiusz Meller: Wojciech Kwasieborski (1914-1940). Jeden z czołowych działaczy RNR ,,Falanga”


            Wojciech Kwasieborski (1914-1940); jeden z czołowych działaczy Ruchu Narodowo-Radykalnego ,,Falanga”, redaktor, publicysta; pseudonimy: ,,,M. Stesso”, ,,Set”, ,,W. K. Borski”.
Urodził się w 1914 roku w Warszawie. Wydaje się, że znaczący wpływ na jego poglądy polityczne miał okres nauki w Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego, do którego też uczęszczali późniejsi czołowi działacze Ruchu Narodowo-Radykalnego ,,Falanga” m.in.: Bolesław Piasecki, (który zdał maturę w 1931 roku), Jerzy Hagmajer, bracia Reuttowie. W czasie nauki w wspomnianym gimnazjum swoje artykuły, które głównie dotyczyły historii szkoły, patriotyzmu, rocznic ważnych bitew w historii Polski, zamieszczał w szkolnym piśmie pt. ,,Życie Szkoły”, do którego także pisywał Bolesław Piasecki, z którym już wtedy się przyjaźnił. Ponadto kierował w swojej szkole Narodową Organizacją Gimnazjalną.

sobota, 6 czerwca 2020

Arkadiusz Meller: Między odrzuceniem a akceptacją – Obóz Narodowo-Radykalny „ABC” i Ruch Narodowo-Radykalny „Falanga” wobec demokracji


plakat_falanga 


                Powstały w połowie lat 30. XX wieku narodowy-radykalizm był na ówczesnej scenie politycznej zjawiskiem o wyjątkowym charakterze. Sam Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) w formie legalnie istniejącej partii istniał zaledwie dwa miesiące[1], lecz czołowym politykom, myślicielom związanym z powyższym nurtem ideowym fakt działania w ,,podziemiu” nie przeszkodził w formułowaniu własnych, oryginalnych koncepcji politycznych. Ten stan rzeczy dotyczył dwóch odłamów ONR, czyli ONR ,,ABC” (biorącego swoją nazwę od dziennika znajdującego się pod kontrolą osób związanych z tą częścią narodowych-radykałów) oraz powstałego w 1935 roku Ruchu Narodowo-Radykalnego (RNR) ,,Falanga”, kierowanego przez Bolesława Piaseckiego. RNR skupiał głównie studentów, byłych członków Oddziału Akademickiego Obozu Wielkiej Polski, Wydziału Młodych Stronnictwa Narodowego z kolei jego przywódcy byli związani z komitetem redakcji „Akademika Polskiego”. Nie możność legalnego oddziaływania na społeczeństwo była rekompensowana przez obydwa odłamy prowadzeniem bogatej działalności publicystycznej oraz ideowo-wychowawczej. Należy zauważyć, że zainteresowanie osób działających w obu grupach narodowo-radykalnych koncentrowało się głównie na kwestiach dotyczących ustroju, kultury, gospodarki, mniejszości narodowych, miejsca Polski w Europie Środkowo-Wschodniej..

piątek, 5 czerwca 2020

Arkadiusz Meller: Czy nacjonalizm jest ideologią?


Nacjonalizm kontra kapitalizm 

       Nacjonalizm jest jednym z tych fenomenów społecznych, który wzbudza szereg wątpliwości i nieporozumień. Często bywa on oskarżany o wszelkie zło, na czele z odpowiedzialnością za dokonywanie czystek etnicznych. Jednocześnie wśród badaczy problemu występuje brak zgody co do znaczenia podstawowych cech definiujących nacjonalizm. Stając wobec problemu określenia czym jest nacjonalizm, stajemy wobec ujęć często ze sobą sprzecznych. Wobec takiego stanu rzeczy istotnym staje się pytanie czy występuje tylko jeden, mający uniwersalne zastosowanie typ nacjonalizmu, czy też właściwszym byłoby twierdzenie o wielości nacjonalizmów.

czwartek, 4 czerwca 2020

Kazimierz Hałaburda: Ruch narodowo-radykalny to nowa Polska


FRONT REX: 81. rocznica powstania Obozu Narodowo-Radykalnego 

          Kto rządził Polską od śmierci króla Batorego do wstąpienia na tron Stanisława Augusta? Król rzeczpospolitą nie rządzi], bo władzy takiej nie miał. Sejm z Senatem nie rządził również — Senat był taką sobie malowniczą ozdobą, a Sejm… Sejm zbierał się co dwa lata na sześć tygodni. W tym czasie musiał on: przeprowadzić kontrolę załatwić sprawy skarbowe, ustawodawcze, sądowe (zwłaszcza wydać szereg wyroków karnych), administracyjne, wojskowe i do tyczące polityki zagranicznej. Sądził więc i rządził, wydawał nowe zestawy i potwierdzał szlachectwa… a wszystko to w ciągu sześciu tygodni raz na dwa lata! Najczęściej jednak sejmy były zrywane.

Nie rządzili też Polską i urzędnicy — wojewoda, kasztelan podstoli, miecznik, chorąży, koniuszy czy cześnik — to były tylko tytuły. Nawet bez cienia władzy. Coś znaczył tylko starosta ale i to wówczas, gdy miał do dyspozycji… własne chorągwie na dworne, których… najczęściej używał do regulowania prywatnych sąsiedzkich stosunków. Były też i sądy — grodzkie zwykłe, sądy podkomorskie, doroczne trybunalskie. Niestety chaotyczne ustawodawstwo umożliwiało pieniaczem ciągnąć procesy w nieskończoność. Żaden wyrok, praktycznie biorąc nie był ostateczny, a gdyby i był… nie było egzekucji! Egzekutorem był sam skarżący z gromadą przyjaciół. Gdy miał dosyć sił, aby wyrok wykonać, nic czekał nigdy na wyrok, tylko czynił sobie sprawiedliwość bez sądu i czekał na proces drugiej strony a gdy był słaby, to i dziesięć wyroków nic mu nie mogło pomóc.

środa, 3 czerwca 2020

Benito Mussolini: Faszyzm jako koncepcja spirytualistyczna


benito 

         Jak każda koncepcja polityczna o silnych podstawach, faszyzm jest formą działania i jest ideą, jest czynem zawierającym doktryną, i doktryną, która powstała z danego układu sił historycznych, która tkwi w nich nadal i działa od wewnątrz. Stąd też ma on formę, przystosowaną do warunków miejsca i czasu, lecz posiada również treść ideową, która go wznosi na poziom prawdy w sferze wyższych nad okoliczności dziejów myśli. Nie można osiągnąć duchowego wpływu na świat, jako wola ludzka opanowująca inną wolę, jeśli się nie posiada zarówno pojęcia rzeczywistości przemijającej i szczegółowej, na którą trzeba oddziaływać, jak i rzeczywistości trwałej i powszechnej, z której tamta czerpie swój byt i życie. Aby znać ludzi, trzeba znać człowieka, aby zaś poznać człowieka, trzeba znać rzeczywistość i jej prawa. Nie istnieje pojęcie państwa, które by zasadniczo nie było pojęciem życia: pojęcie filozoficzne czy intuitywne, system idei, który rozwija się w konstrukcję logiczną, lub skupia się we wizję czy wiarę, to zawsze przynajmniej „in potentia” organiczna koncepcja świata.

wtorek, 2 czerwca 2020

Stefan Kopacz: Wielkie zebranie Falangi w Łowiczu


Wielkie zebranie Falangi w Łowiczu – Narodowa Łódź 

        Łowicz nabrał rumieńców i werwy w dniu 2 stycznia 1938 roku. Ciche i spokojne zazwyczaj miasto ożywiło się, jak człowiek przebudzony z głębokiego snu. Na płotach i murach, na ścianach i bramach – zakwitły wielkie, ciemno zielone plakaty: białe ramię z mieczem na zielonym polu. To ogłoszenie o wielkim zebraniu publicznym „Falangi”.

Przed ogłoszeniami gromadzą się mieszkańcy miasta i okoliczni chłopi, przybyli na niedzielne nabożeństwo do któregoś z licznych kościołów Łowicza. Padają głośne, lub ciche uwagi o zebraniu, o mówcach. Przeważnie życzliwe:

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Adolf Józef Reutt: Narodowy Radykalizm przynosi Sprawiedliwość


ONR i PRL: Obie ideologie łączyło wiele. Zwłaszcza lud polski ...
         Polska jest Narodem, który bodaj najwięcej ma danych do tego, by stać się twórcą doskona­łego ustroju sprawiedliwości społecznej, ideału, mogącego służyć za wzór innym, bo, jak powiada J. Kochanowski, my Polacy cierpieliśmy tyle zbiorowo w nurtach Narodu, że powołani jesteśmy, przede wszystkim do zrozumienia bólów i trosk świata. Tak się też i dzieje. Rosnący z dniem każdym Ruch Narodowo-Radykalny odznacza się przede wszystkim tym, że jest do gruntu przepojony głę­boką sprawiedliwością.

Duch Sprawiedliwości — to najistotniejsza cecha polskiej myśli narodowo-radykalnej. Obowiązek sprawiedliwości społecznej nakazuje ogólnie, by w życiu społecznym każdemu członkowi zbiorowości oddać to, co mu się należy. A że, zgodnie z doktryną narodowo-radykalną wszyscy, dobrej woli członkowie Narodu są równoprawnymi obywatelami Kraju, więc obowiązek sprawiedliwości, w naszym rozumieniu, sprowadza się do dążenia by w życiu Narodu została urzeczywistniona zasada, posuniętej do najdalszych granic równości w rozdziale zarówno dóbr kulturalnych jak i gospodarczych. Chodzi tutaj o wytworzenie warunków, dających wszystkim równe szanse w życiu i zapobiegających tworzeniu się pomiędzy ludźmi rażących kontrastów, jakich np. pełen jest ustrój kapitalistyczny. Chodzi o to, by wszyscy w jak najbardziej równym stopniu uczestniczyli w rozdziale dochodu społecznego i mogli zająć, stosownie do swych umiejętności i dobrej woli służenia Ojczyźnie, należne stanowisko w hierarchii publicznej Narodu.