poniedziałek, 28 października 2019

Tomasz Jazłowski: Katolicki uniwersalizm kontra ateistyczny globalizm


Katolicki uniwersalizm kontra ateistyczny globalizm

         W dzisiejszym świecie zdominowanym przez globalne siły antychrześcijańskie nie ma niestety (czy też -stety) miejsca na nacjonalizmy i partykularyzmy narodowe, czyli tak zwaną parafiańszczyznę. Ich czas bezpowrotnie przeminął. Nacjonalizm odkąd tylko zaistniał (rewolucja antyfrancuska), nie łączył a raczej dzielił. Każdy naród ma inne cele, pragnienia i dążenia. Nacjonalizm jednego narodu bardzo często stoi w sprzeczności z dążeniami narodowymi sąsiedniego. Ostatnimi czasy propagowana przez niektóre kręgi międzynarodówka nacjonalistyczna to twór sztuczny, który szans na przeżycie nie ma żadnych. Nie łączy się ognia z wodą! Miłości do własnego narodu z pomocą innemu, mimo iż ten jest wrogo nastawiony. Miłość i szacunek do własnego Narodu nie może być też numerem pierwszym w naszym systemie wartości, co coraz częściej niestety widać w tzw. kręgach narodowych. A gdzie sprawy Kościoła i Pana Boga? A jeżeli już ten Pan Bóg gdzieś jest, to jest taki trochę na uboczu, nieśmiało, bo tak po prostu wypada. I zazwyczaj, jak już jest, to jest to Pan Bóg w wydaniu takim, jak tego chcą Jego i nasi wrogowie – w wydaniu modernistycznym, skażonym herezją II Soboru Watykańskiego (Nowa Msza itp.). Nacjonalizm bez Boga to wynaturzenie porównywalne do ideologii bolszewizmu i hitleryzmu.

niedziela, 20 października 2019

Witold Rościszewski: Nacjonalizm zwalcza ustrój kapitalistyczny


Znalezione obrazy dla zapytania Witold Rościszewski 

      Od dłuższego, czasu toczy się dyskusja na łamach prasy, co należy zrobić, aby wyprowadzić nasze gospodarstwo narodowe  z kryzysu. Głos zabierają w tej materii między innymi tzw. inflacjoniści i deflacjoniści. Jedni i drudzy zgadzają się, że położenie gospodarcze Polski nie jest dobre, jednak doradzane sposoby naprawy przez każdą grupę są różne.

Pierwsi, inflacjoniści, chcą obniżyć wartość naszej waluty, wypuścić w obieg poważną ilość pieniędzy papierowych bez pokrycia w złocie, żądają oni wielkich robót publicznych, innymi słowy uważają, że sztuczne ożywienie życia gospodarczego, tak zwane „nakręcenie koniunktury”, doprowadzi Polskę do normalnego stanu. Drudzy żądają utrzymania naszej waluty w stałej wartości, oszczędności w wydatkach państwowych i samorządowych, dostosowania cen towarów przemysłowych do rolnych. Ostatecznie deflacjoniści twierdzą, że należy się dostosować do dzisiejszego stanu gospodarczego i przetrwać kryzys.

Obydwie grupy są w błędzie. Nie uzdrowi naszego gospodarstwa narodowego, ani sztuczne ożywienie życia gospodarczego, jak to radzą inflacjoniści, ani zaciskanie (pasa, jak to twierdzą deflacjoniści. Dzisiejszy kryzys gospodarczy nie jest zjawiskiem przejściowym, przeciwnie, sięga głęboko w podstawy panującego ustroju kapitalistycznego.

niedziela, 13 października 2019

Bolesław Piasecki - krótka biografia

      Celem uzupełnienia: Bolesław Piasecki prowadził grę z komunistami w myśl zasady: przezwyciężyć zwycięzcę co według nas w pełni mu się udało.

poniedziałek, 7 października 2019

Zarys myśli samorządowej w narodowo-radykalnych koncepcjach okresu międzywojnia

Znalezione obrazy dla zapytania Zarys myśli samorządowej w narodowo-radykalnych koncepcjach okresu międzywojnia 
      Myśl narodowo-radykalna w Polsce okresu międzywojnia wbrew panującej dziś opinii była ogromnie zróżnicowana, a przy tym prawdziwie ideowo pluralistyczna i co ciekawe często sprzeczna sama w sobie. I tak wśród teoretyków, bądź co bądź secesjonistów endeckich, mieliśmy osoby opowiadające się za współpracą z narodowymi demokratami oraz jej zdecydowanych oponentów, monarchistów, ale i korporacjonistów, totalistów i demokratów nacjonalistycznych, zwolenników decentralistycznego, szerokiego samorządu i jego kontrolowanej przez władze państwowe wersji.

Dyskusje ustrojowe środowisk narodowo-radykalnych w głównej mierze rozwinęły się w latach 1933-1936 i o ile kwestie samorządu terytorialnego nie były w nich jakimś priorytetem, o tyle są one bardzo interesujące chociażby ze względu na panujące w nich spore sprzeczności i to nie tylko w odniesieniu do różnic wynikających z przynależności organizacyjnej poszczególnych autorów – działacze Obozu Narodowo-Radykalnego i Ruchu Narodowo-Radykalnego – ale także w ramach struktur tych konkretnych formacji.

Ruch Narodowo - Radykalny Falanga

Programowe publikacje Bolesława Piaseckiego takie jak: Równość w państwie narodowymZarys narodowego ustroju politycznego i Zarys Ustroju Polski Narodowej postulowały budowę ustroju elitarno-hierarchicznego opartego na dwóch kluczowych instytucjach: Organizacji Politycznej Narodu i Organizacji Polityczno Wychowawczej. Samorząd terytorialny nie mieścił się w granicach budowanego ustroju, a sam przyszły Kierownik Główny Ruchu Narodowo-Radykalnego dopuszczał go na zasadzie specyficznego odstępstwa i wyjątku. Kolosalne znaczenie miał tu fakt kontroli decyzji samorządu przez władze państwową[1] i – w przeciwieństwie do koncepcji ONR ABC – silnej centralizacji władzy. Piaseckiemu wtórował Marian Reutt, którego postać, a zwłaszcza jego poglądy społeczne, już wśród samych działaczy RNR, budziły wiele kontrowersji. Reutt opowiadał się za istnieniem samorządu wyłącznie jako organu pomocniczego, doradczego i ściśle uzależnionego od organów administracji państwowej i odpowiednich struktur Organizacji Politycznej Narodu, które miałyby wchodzić w skład kierownictwa samorządów lokalnych.Samorząd jako organ doradczy należy utrzymać za zachowawczy głos decydujący, organom miejscowym władzy państwowej i czynnikom kierującym organizacją narodu, które jednocześnie będą wchodziły w skład dawnej grupy samorządu w charakterze kierowników danego organu samorządowego[2] – pisał Reutt.