piątek, 10 lipca 2020

Romano Vulpitta: Yukio Mishima, Yojuro Yasuda i faszyzm

ymish Mishima wśród włoskich nacjonalistów
 
        W tym roku przypada dziewięćdziesiąta rocznica marszu Mussoliniego na Rzym (artykuł z roku 2013- przyp. Redakcji RNR). Wielkie marzenie narodu włoskiego – całego narodu – było także marzeniem Mishimy, mimo różnic formy i wyrazu.

Chciałbym przedstawić swoje myśli na ten temat. Mishima cieszy się popularnością wśród włoskich nacjonalistów. Jak stał się ich bohaterem? Włochy są na pierwszym miejscu pod względem wydanych przekładów dzieł Mishimy. Cały czas pojawiają się nowe lub poprawione wydania. Przemowy, wykłady i filmy o Mishimie, przedstawienia operowe na podstawie jego dzieł i inne upamiętniające go wydarzenia odbywają się cały czas.

W listopadzie 2009 r. miałem okazję wygłosić wykład Yukio Mishima i japoński romantyzm towarzyszący pokazowi filmu Patriotyzm. W marcu 2012 r. inny włoski autor wystawił w Rzymie przedstawienie na podstawie Głosów zmarłych bohaterów. Wśród włoskich neofaszystów, zwłaszcza młodych, Mishima cieszy się wielką popularnością. Postrzegają go oni raczej jako myśliciela i działacza niż jako literata. Uwielbiają go jako bohatera który zginął za wartości tradycyjnej kultury japońskiej i uznają za ucieleśnienie Japonii, kraju samurajów i kamikaze.

To, że Mishima stał się w oczach wielu włoskich neofaszystów postacią wyidealizowaną związane jest z tym, że odnajdują oni u Mishimy własny system wartości. Chciałbym przejść teraz do omówienia relacji pomiędzy Mishimą a faszyzmem i punktami wspólnymi pomiędzy faszyzmem a ideałami obecnymi w jego tekstach.

Opinia Mishimy o faszyzmie

Włoscy faszyści wielbili Japonię jeszcze przed drugą wojną światową. Nawet dzisiaj wielu Włochów ma dobre zdanie o Japonii jako starym sojuszniku z czasów wojny.

Chociaż rząd Pietro Badoglio poddał się aliantom we wrześniu 1943 r., wielu Włochów pragnęło kontynuować walkę po stronie Osi. Po tym jak Mussolini został uwolniony przez Niemców i stanął na czele Włoskiej Republiki Społecznej, ci którzy walczyli w jej szeregach żywili podziw i sympatię do Japonii, tak jak dziś ich dzieci i wnuki.

Zarówno we Włoszech jak i w Japonii silna jet tendencja do postrzegania Mishimy jako symbolu japońskiego faszyzmu. Po raz pierwszy jego pisma skojarzono z faszyzmem na łamach „Awangardy”, organu prasowego Japońskiej Partii Komunistycznej, gdzie uznano jego Piękną gwiazdę za tekst faszystowski. Piękna gwiazda przedstawia historię grupy intelektualistów cofających się do dzikiego i pierwotnego stanu ludzkości poprzez umieszczenie się w ekstremalnych, głodowych warunkach. Zdaniem krytyków obecny w dziele antyintelektualizm i okrucieństwo wskazywały na jego faszyzm czy też nazizm.

Debata o Mishimie i faszyzmie trwała przez ponad rok i od tego czasu idea Mishimy-faszysty rozpowszechniła się w Japonii i poza jej granicami. Przemawiać za jej prawdziwością miały jego patriotyzm, monarchizm, militaryzm antykomunizm i kwestionowanie demokracji, według krytyków widoczne nawet w jego dziełach.

Jakie naprawdę były związki między Mishimą a faszyzmem? W latach szkolnych Mishima podziwiał Mussoliniego, o czym świadczą dzienniki z lat czterdziestych i częste w nich wzmianki o włoskim przywódcy. Znany jest też dramat Mój przyjaciel Hitler z 1968 r. ujawniający zainteresowanie Hitlerem. Ale to za mało by nazwać Mishimę faszystą.

Osobiście uważam, że o wiele bardziej znaczące jest uwielbienie Mishimy jako pisarza dla Gabriele D’Annunzia, poety który w znacznym stopniu przyczynił się do formacji faszystowskiej myśli i wartości. Fakt znalezienia przez Mishimę wielu punktów wspólnych z D’Annunziem świadczy, co najmniej pośrednio, o zainteresowaniu Mishimy wartościami faszyzmu i ich wpływie na niego.

Wspólny język faszystów

Jak już wspomniałem, podstawą dla postrzegania Mishimy jako faszysty jest jego patriotyzm, monarchizm i militaryzm. Ale pogląd ten jest wynikiem rozpowszechnionego łączenia faszyzmu jako filozofii politycznej z militaryzmem, reakcjonizmem i przemocą. Chciałbym omówić charakterystykę tekstów Mishimy w kontekście wartości faszyzmu.

Mówienie o faszyzmie z politycznego punktu widzenia napotykamy na swej drodze przeszkodę: definicja faszyzmu nie została w pełni ustalona. Na gruncie nauk politycznych i historii idei, natura faszyzmu pozostaje punktem spornym. Jest tyle interpretacji faszyzmu ilu faszystów, a każdy z nich przekonany jest o swojej racji.

Mówiąc o pismach Mishimy  i wartościach faszystowskich, a nie faszyzmie jako filozofii politycznej, zanalizujemy jego spojrzenie na świat, życie i wartości. Patrząc na liczne działa Mishimy takie jak Wyznania Maski czy Złotą pagodę, zobaczymy, że były on chwalone także przez lewicę, niezależnie od różnic ideologicznych. Ale inne dzieła jak Patriotyzm, Głosy zmarłych bohaterów czy Słońce i stal były raczej ostro krytykowane przez te same kręgi.

Dzieła takie jak Patriotyzm budzą odzew i sympatię nie tylko we Włoszech, ale wśród nacjonalistów wszystkich krajów. Włoscy neofaszyści instynktownie rozumieją i doceniają działa takie ja Do młodego samuraja Hagakure: droga samuraja. Mówi nam to więcej o języku niż o ideologii, ponieważ to język Mishimy budzi zainteresowanie neofaszystów.

Znaczenie słów i związanych z nimi emocji jest inne dla każdego człowieka. Terminy takie jak „ojczyzna”, „naród”, „poświęcenie”, „bohater”, „czyn”, „historia” i „armia” budzą inne interpretacje i odpowiedzi, zależne od sposobu myślenia danej osoby. Ale w wypadku Mishimy i włoskich faszystów, słowa te rozumiane są podobnie.

Poznałem Yojuro Yasudę[i] gdy był już starym człowiekiem. Mimo różnicy wieku i kultury, jego słowa rozumiałem w powyższy sposób. Istnieje emocjonalna treść języka tj. klucz do słów wymienionych wcześniej, który wyraża to jak widzimy świat, ludzkość i życie. Jeśli isnieje wspólny język, wspólny jest też wtedy światopogląd i wartości w jego obrębie.

 Epokowy Marsz na Rzym

Faszyzm jest w dzisiejszych czasach zjawiskiem demonizowanym, co moim zdaniem jest w dużej mierze sprawą słów. Termin „faszyzm” obciążono negatywnymi skojarzeniami zmieniając jego znaczenie. Zjawisko to dotyczy całego świata. To dowód na zwycięstwo lewicowych polityków i intelektualistów w „wojnie słów”. Nie dotyczy to tylko przywołanego jako przykład faszyzmu. Lewicowi intelektualiści doprowadzili do utrwalenia swojego żargonu przez media odnosząc sukces w kształtowaniu opinii publicznej.

Przykładem jest sam termin „prawica” któremu towarzyszą w powszechnej opinii negatywne konotacje, w odróżnieniu od „lewicy”. Obraz „konserwatysty” jest niezbyt zachęcający, zaś „postępowca” sympatyczny. Konsekwentnie promując w świecie własny język, lewica odniosła sukces w utrwalaniu osadzonych w nim obrazów.

Dlatego “faszyzm” stał się inwektywą, nieustannie rozciąganą na nowe zjawiska i nadużywaną: „Amerykańska polityka jest faszystowska”, „Stalin to faszysta”, „Al-Kaida to faszyści” itd. Zawsze gdy chce się kogoś demonizować, nadaje mu się etykietkę „faszysty”. W ten sposób faszyzm zatracił pierwotne znaczenie i stał się słowem całkowicie pozbawionym znaczenia.

Przed II wojną światową faszyzm nie był zjawiskiem potępianym. Istniały liczne poglądy na faszyzm którego obraz przechodził zmiany wraz z mijającym czasem. Lewica oczywiście kojarzyła faszyzm z reakcją i dyktaturą od samego początku. Terminu nadużywano już w latach dwudziestych, kiedy włoscy komuniści nawet swych przeciwników z partii socjalistycznej nazywali faszystami. Z nadejściem rządów Mussoliniego i następującej dzięki nim politycznej i gospodarczej stabilizacji we Włoszech, faszyzm odegrał niemałą rolę  w zwiększaniu znaczenia Włoch na arenie międzynarodowej.

W latach trzydziestych, na całym świecie oczekiwano, że faszyzm przyczyni się do ustanowienia nowego globalnego ładu, a partie faszystowskie powstawały w wielu krajach. Jak wspomniałem na samym początku, minęło już 90 lat o marszu na Rzym który miał miejsce 28 października 1922 r. Dojście Mussoliniego do władzy odbiło się na świecie szerokim echem.

Podczas I wojny światowej w Rosji wybuchła rewolucja która doprowadziła do utworzenia pierwszego państwa komunistycznego. Potem komuniści przejęli władzę na Węgrzech i zdobyli znaczne wpływy w Niemczech i we Włoszech. Wobec groźby rewolucji komunistycznej Włoscy faszyści szybko zadziałali uprzedzając posunięcia lewicy i rozpoczęli rewolucję inną od rosyjskiej czy francuskiej. Na tym polega epokowe znaczenia marszu na Rzym.

Włoski ruch faszystowski powstał w 1919 r. Jego członkowie w symbolicznych czarnych koszulach szybko przystąpili do zwalczania socjalistów i komunistów a ich ruch nabierał rozpędu aż do zdobycia przez nich władzy w państwie. W 1919 r. Mussolini zdobył zaledwie 5000 głosów, a już dwa lata później faszyści zwyciężyli w wyborach w Mediolanie i Bolonii zyskując w każdym z tych miast ponad 100 tysięcy głosów. Perspektywa takich zmian w dzisiejszej Japonii, które dokonałyby się w ciągu trzech lat musi budzić nadzieję. Marsz na Rzym odniósł sukces nie na drodze zdobywania kontroli przemocą, lecz pozyskania powszechnego poparcia Włochów.

Popularność Mussoliniego we wczesnej epoce Showa[ii]

Przyjrzyjmy się teraz japońskim reakcjom na sukcesy faszyzmu włoskiego. Jeszcze przed marszem na Rzym, Japończycy z zainteresowaniem i sympatią śledzili poczynania włoskich faszystów. Trzech japońskich parlamentarzystów spotkało się z Mussolinim dwa miesiące przed objęciem przez niego władzy

Japońcy nacjonaliści odebrali faszyzm włoski jako inspirację. Generał Sadao Araki[iii] w swych dziennikach wyraża pozytywne opinie o faszyzmie. Znaczący japoński narodowy socjalista Motoyuki Takabatake[iv] miał według anegdoty skakać z radości i krzyczeć “Niech żyje Mussolini!” gdy podczas bankietu dowiedział się o marszu na Rzym. Powstały japońskie organizacje wzorowane na czarnych koszulach i ruchy społeczno-polityczne nawiązujące do faszyzmu.

Japonia we wczesnych latach epoki Showa przeżywała kryzys polityczny i gospodarczy. W tym czasie rosła popularność Mussoliniego. Kiedy światowy kryzys przyniósł światową popularność włoskiemu przywódcy, Japonia niecierpliwie czekała na swojego Mussoliniego.

Wydawano liczne publikacje o charakterze popularnym i naukowym poświęcone Duce, łącznie z książkami dla dzieci przedstawiającymi sylwetki wielkich ludzi Zachodu. Powstawały filmy a nawet opery o Mussolinim. W 1928 r. w tokijskim teatrze Meiji-za odbył się premiera sztuki kabuki zatytułowanej Mussolini. W roli tytułowej wystąpił popularny aktor kabuki Sadanji Ichikawa, a sztuka spotkała się z dużym uznaniem. Popularność Mussoliniego w Japonii nie ograniczyła się do lat dwudziestych, lecz trwała aż do końca II wojny światowej.

Podtrzymywała ją duża charyzma Mussoliniego i fakt, dojścia do władzy mimo ubogiego pochodzenia.
Z powodu przedstawionych powyżej czynników, wielu Japończyków identyfikowało się z Mussolinim, który wygłosił niegdyś interesującą uwagę o Japonii. Powiedział „ W Japonii nie jest potrzebna partia faszystowska, gdyż każdy Japończyk to urodzony faszysta.” Chociaż w opinii tej jest wiele przesady, ukazuje ona, że Mussolini miał wysokie mniemanie o wartościach kultury japońskiej. Idąc tym tropem, być może Mishimę można uznać za przykład takiego właśnie „urodzonego faszysty”.

Mishima i literatura czynu

Spróbujmy poszukać podobieństw między tekstami Mishimy a faszyzmem rozpatrywanym z perspektywy literackiej. Gdybyśmy mieli w dwóch słowach opisać dzieła Mishimy, można by je nazwać literaturą czynu. Tendencje aktywistyczne widać szczególnie w jego późniejszych pracach, choć także bohaterowie wczesnych tekstów prezentują postawę aktywistyczną. Ogólnie rzecz biorąc, literatura Mishimy jest bardziej aktywistyczna niż intelektualna. Podobna jest w tym do faszyzmu który przywiązuje duże znaczenie do czynu. Giovanni Gentile, włoski faszysta i filozof był zwolennikiem filozofii czynu. Według niego, ludzkość osiąga samoświadomość i samoaktualizację przede wszystkim poprzez działanie, Z tego powodu faszyzm nazywany jest polityką czynu.

Mussoliniego często porównuje się do Lenina. Ich teorie polityki i organizacji partii mają być podobne, a Mussolini miał spotykać się z kobietą która niegdyś była sekretarką Lenina i miała wyjaśniać przyszłemu Duce marksizm, w czym dostrzega się pośredni wpływ Lenina na Mussoliniego. Zarówno Lenin jak i Mussolini uważali, że organizacje kierowane przez nielicznych winny przewodzić masom. Ale fundamentalnie różniła ich koncepcja dotycząca natury tych elit. U Lenina mieli to być intelektualiści. Dla Mussoliniego elitą byli ludzie czynu.

Mishimę i Mussoliniego łączy heroiczna koncepcja człowieka. Bohaterowie dzieł Mishimy to aktywne postaci o silnym charakterze. To także jedna z głównych cech faszyzmu. Co więcej, podczas gdy liberalizm i marksizm podkreślają znaczenie warunków materialnych i podległość człowieka wobec ekonomii i środowiska, faszyzm odrzucając to myślenie przypisuje większe znaczenie ludzkiej woli poprzez którą człowiek zdobywa kontrolę nad otoczeniem. Oznacza to też, że ludzie sami decydują o swoim losie.

Mishima i Mussolini dzielą także szacunek dla tradycji i wspólnoty krwi. Faszyzm, tak jak marksizm, uznaje, że człowiek nie istnieje jedynie w teraźniejszości. Nosimy w sobie naszą przeszłość. Człowiek jest dziełem historii. To co dziedziczymy po przeszłości przekazujemy dalej. To także pogląd Mishimy. Ludzie są wynikiem akumulacji przeszłości I nawet nieświadomie przekazują ją w przyszłość. Tradycja jest fizycznie ucieleśniona we wspólnocie krwi. Dlatego tak ważne są one dla tradycjonalistów i nacjonalistów. Japońska szkoła romantyczna, grupa literacka i kulturalna która wywarła duży wpływ na Mishimę również podkreślała znaczenie tradycji i wspólnoty krwi.

Koncepcje tradycji i wspólnoty krwi są ważne także dla pojedynczych członków społeczeństwa. Tradycja jest kolebką społeczeństwa bez której bylibyśmy samotni i wyizolowani. Dlatego tożsamości poszukujemy w obrębie naszej społeczności co sprawia, że tradycja i wspólnota krwi są źródłem naszej własnej tożsamości. Mishima widział to wyraźnie pisząc książkę O obronie kultury. Człowiek istnieje i funkcjonuje w obrębie społeczeństwa, ale swoją tożsamość zawdzięcza istnieniu tradycji.

W dzisiejszych czasach globalnego ujednolicenia, tradycje często postrzega się negatywnie. Różne narody, zwyczaje i tradycje widziane  są jako przeszkody dla globalizmu i stopniowo znikają. Prowadzi to jednak także do zniszczenia indywidualności. Kultury i tradycje to źródła naszych tożsamości. Z tego powodu, obrona kultury to także obrona indywidualności człowieka.

W odniesieniu do relacji tradycji i reformy, „tradycja” posiada pozytywne i negatywne znaczenie. Podtrzymywanie tradycji nie może oznaczać machinalnego trzymania się starych nawyków, gdyż osłabia to energię i moc twórczą narodu. Musimy zawsze być świadomi, że tradycja tworzy bezpośrednią ciągłość z przeszłością, dąży do przekształcenia teraźniejszości i stworzenia fundamentów dla przyszłości.

Źródła mocy twórczej

W początkach XX wieku we Włoszech czołowy ruch kulturalny jakim był futuryzm nawoływał do destrukcji klasycznej kultury liberalnej. Futuryzm przenikał do literatury, malarstwa, architektury, sztuki kulinarnej i na wszelkie inne pola. Odegrał znaczącą rolę w kształtowaniu faszyzmu. Wśród budowniczych fundamentów faszyzmu włoskiego znaleźli się  byli członkowie Włoskiej Partii Socjalistycznej, weterani wojenni i członkowie ruchu futurystów.

W Japonii podobny pogląd na tradycję przedstawiał Yojuro Yasuda. Uważał, że jej konserwowanie musi prowadzić do reform, gdyż jeżeli zadowolimy się jedynie zachowywaniem przeszłości, tradycje utkną w nudzie i monotonii a w końcu wygasną.  Idea według której konserwowanie musi prowadzić do reform jest bliska faszystowskiej koncepcji rewolucji. Mishima cenił tradycję zarówno jako myśl i czyn. Ale był też człowiekiem przystosowanym do swoich czasów. Doceniano jego inspiracje kulturą i literaturą Zachodu i włączanie jej w kontekst japoński. Znakomitym przykładem łączenia przez niego tradycji Japonii i Zachodu są jego Współczesne dramaty no.

Literatura Mishimy jest syntezą doświadczeń historycznych narodu japońskiego, tym co Giovanni Gentile nazwał „syntezą narodową”. Ponieważ absorbowanie przez Japonię elementów kultury Zachodu od czasu jej wkroczenia na drogę modernizacji stanowi część doświadczeń narodu japońskiego, Mishima więcej niż ktokolwiek zrobił na rzecz „nipponizacji” obcych wpływów.

Faszyzm również był próbą “narodowej syntezy”. Mussolini wyszedł  z pozycji lewicowych i stworzył nową drogę myślenia łącząc doświadczenia całego narodu. Taka  „narodowa synteza” wypływa z poprawnego rozumienia historii.

Postrzeganie historii przez Mishimę i Yojuro Yasudę

Tsuneari Fukuda[v] i Kanji Nishio[vi] w swoim eseju o Yasudzie chwalą to, jak pomógł czytelnikom w epoce Showa, znającym literaturę zachodnią zrozumieć i docenić klasyczną literaturę japońską. Yasuda który od młodości poznawał literaturę klasyczną otrzymał także gruntowne wykształcenie w stylu zachodnim co umożliwiło mu stworzenie syntezy tych doświadczeń.

Według anegdoty, Yasuda przed wojną noszący przeważnie zachodnie ubrania, po jej rozpoczęciu przerzucił się na kimono, które aż do śmierci stało się jego głównym strojem. Wydaje się to łączyć z jego przekonaniem wedle którego Japończycy powinni przed wojną poznawać ducha Zachodu, lecz po wojnie ich głównym obowiązkiem stała się obrona kultury japońskiej.

Pisma Yasudy odzwierciedlają historię Japonii. Przedstawiał japońską kulturę jako idącą wprost od czasów sprzed powstania Manyoshu[vii] i zdecydowanie uznawał to za właściwy sposób patrzenia na historię Japonii. Uważał też, że obejmuje ona nie tylko prostą drogę lecz także odejścia od niej bez uwzględnienia których nie można stworzyć spójnej wizji historii. Zarówno prosta droga jak i boczne ścieżki należą do historycznych doświadczeń narodu. Postawa Yasudy, to szczególna forma „narodowej syntezy”

Podobnie Mishima był świadomy historii i cenił Japonię jako “kraj historii i tradycji” . We wczesnym dziele Las w pełnym rozkwicie  wydanym w 1941 r. traktuje historię i wspólnotę krwi jako ważne czynniki, lecz jego późniejsze prace w niewielki stopniu poświęcone są świadomości historycznej. Jego pogląd na historię wyraża się głównie w portretowaniu czasów nowoczesnych i współczesności. Jak widać w tetralogii Morze Płodności, jego ukazanie historii często ogranicza się do jednego pokolenia, albo zaczyna się od końca szogunatu Tokugawa, co głęboko łączy się ze współczesną Japonią.

Z drugiej strony, Mishima był krytyczny wobec marksistowskiego materializmu historycznego który zdominował powojenny dyskurs o historii w Japonii. Oparty jest on na determinizmie, tak samo jak liberalizm i nakłada na człowieka ograniczenia narzucane prze historię. Faszyzm sprzeciwia się temu postrzegając historię jako kształtowaną przez wolę człowieka, do którego poglądu przychyla się Mishima. Krytykuje on materializm historyczny gdyż wierzy, że historia jest sprawą ”ducha narodowego.”

Choć historia nie ma końca, posiada początek. Początki historii są symbolicznymi źródłami narodów. Powrót do źródeł narodu jest ideą pojawiającą się u wszystkich nacjonalistów. Dla Japonii jest to odnoszenie się do czasów powstawania państwa Yamato. We Włoszech to czasy starożytnego Rzymu. Obie są oczywiście duchowymi utopiami.

Nacjonaliści szukają w przeszłości (wyidealizowanej, nie konkretnej) obrazu idealnej przyszłości który opiera się nie na deterministycznym modelu marksizmu czy liberalizmu, lecz idealistycznym systemie wartości tj. potędze wyobraźni, która jest niewątpliwie jedną z cech faszyzmu. Przeszłość jest środkiem kształtowania i wzmacniania świadomości narodowej i tożsamości z której wyrasta społeczność. Yasuda podjął próbę budowy odbicia niebiańskiego prototypu na ziemi poprzez swą pochwałę symboliki szintoizmu.
W wypadku Mishimy, jak już wspomniano, choć w Lesie w pełnym rozkwicie podejmuje on problematykę narodowej historii i mitologii, później rzadko wracał do tego tematu. Każda z jego powieści przedstawia raczej działania bohaterów pragnących osiągnąć życie wolne od okowów racjonalizmu. Mishima poszukiwał człowieka „pierwotnego”, kierującego się irracjonalnym instynktem. Opowiadanie Dom Kyoko wydane w 1951 r. jest kamieniem milowym na tej drodze.

Tym niemniej, faszyzm stawia intuicję ponad instynktem. Instynkt zaprzecza racjonalności, a intuicja ją przekracza. Jak zauważyli niektórzy psycholodzy, włoski faszyzm podkreślał znaczenie „intuicji”, a niemiecki narodowy socjalizm „instynktu” . Choć Mishima w młodości cenił Mussoliniego, później większą uwagę poświęcał postaci Hitlera. Czy zaowocowało to u niego przeniesieneim punktu ciężkości z intuicji na instynkt? To niezwykle i ciekawe zagadnienie.

Tęsknota za śmiercią

Jedną z głównych cech japońskiego romantyzmu jest “tęsknota za śmiercią.” Śmierć jest także powtarzającym się motywem w dziełach Mishimy. Dla faszysty ważne jest dążenie do pięknej śmierci. Z tego powodu faszyzm określany był niekiedy kulturą śmierci.  Pod względem emocjonalnym, tęsknota za śmiercią łączy Mishimę, japońskich romantyków i faszystów. Nie wynika ona jednak z masochizmu czy pragnienia samozagłady. Jest raczej dążeniem do aktywnego przezwyciężenia śmierci. Sposobem na nadanie życiu znaczenia i uzasadnienia własnej egzystencji. Ostatnie chwile Mishimy doskonale to pokazują.

Ezra Pound, poeta i sympatyk faszyzmu powiedział po aresztowaniu przez Amerykanów „Jeśli ktoś nie jest gotów umrzeć za swoje idee, albo jest tchórzem, albo jego idee są bezwartościowe.” Gotowość na śmierć nadaje jej znaczenie. Mishima zabił się by potwierdzić, że „są wartości większe niż życie.” We Włoszech w 1945 r. około 100 tysięcy faszystów zginęło za swoją ideę z rąk sił lewicy.

Giovanni Solari który stał na czele struktur partii faszystowskiej w Turynie w ostatnim liście do żony datowanym na 29 kwietnia 1945 r. pisał: “Oby nasza idea, idea tych którzy żyli uczciwie i uczciwie za nią umrą poprowadziła Włochy do odrodzenia. Niech żyją wolne Włochy! Niech żyje Mussolini!” Na swój sposób, Solari przyjął śmierć z godnością. Widziałem jego zdjęcie wykonane na krótko przed egzekucją i nie mogłem oprzeć się wrażeniu podobieństwa między nim a Zenmei Hasudą[viii], który wybrał śmierć z własnej ręki pod koniec II wojny światowej.

Romano Vulpitta (ur 1939) Włoski dyplomata i japonista.Wykładał na uniwersytetach w Neapolu i Kioto. Obecnie na emeryturze, mieszka w Japonii.

Wystąpienie wygłoszono w 2012 r.
Tłumaczenie:Redakcja Xportal.pl


[i] Yojuro Yasuda (1910-81) Eseista i krytyk literacki. Jeden z czołowych przedstawicieli japońskeigo romantyzmu. Krytyk kultury współczesnej i propagator klasycznej kultury japońskiej.
[ii] Epoka Showa – czasy panowania cesarza Hirohito (1926-1989)
[iii] Sadao Araki (1877-1966) Generał armii japońskiej, popularny wśród żołnierzy i oficerów niższego stopnia. Związany ze spiskiem który doprowadził do buntu wojskowego 26 lutego.
[iv] Motoyuki Takabatake (1886-1928) Filozof, myśliciel społeczny, zwolennik narodowego socjalizmu. Autor pierwszego przekładu Kapitału na język japoński, krytyk marksizmu.
[v] Tsuneari Fukuda (1912-1994) Eseista, dramaturg, tłumacz i badacz literatury angielskiej. Krytyk powojennej dekadencji Japonii i narzuconego przez Amerykanów pacyfizmu.
[vi] Kanji Nishio (ur. 1935) Eseista, myśliciel, badacz literatury niemieckiej. Tłumacz dzieł Nietzschego na japoński. Kierował pracami zajmującej się rewizjonizmem historycznym kontrowersyjnej organizacji Tsukurukai
[vii] ManyoshuZbiór dziesięciu tysięcy liści, najstarszy zachowany zbiór poezji japońskiej zawierający wiersze powstałe między IV a VIII w. n.e.
[viii] Zenmei Hasuda (1904-1945) Krytyk literacki i eseista. Wywarł duży wpływ na młodego Mishimę. Pod koniec drugiej wojny światowej służąc w armii japońskiej popełnił samobójstwo. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz